Ruch Chorzów bez trenera. Klub pożegnał Jarosława Skrobacza

Jarosław Skrobacz objął drużynę Ruchu 24 czerwca 2021 roku tuż po awansie do II ligi. Pod jego wodzą Niebiescy zaliczyli dwa awanse z rzędu zdobywając promocję najpierw do Fortuna 1. Ligi, a w tym roku po sześciu latach przerwy wracając do grona najlepszych. Trener Skrobacz poprowadził drużynę Niebieskich łącznie w 86. spotkaniach notując w nich 38 zwycięstw, 28 remisów i 20 porażek.

W PKO Ekstraklasie Ruch spisuje się słabo. Chorzowianie odnieśli w tym sezonie tylko jedno ligowe zwycięstwo, a w Fortuna Pucharze Polski odpadli z trzecioligowymi rezerwami Legii Warszawa. Kibice od dłuższego czasu domagali się dymisji szkoleniowca, choć doceniali jego wcześniejszą pracę na Cichej. Działacze klubu na czele z prezesem Sewerynem Siemianowskim i wiceprezesem Marcinem Stokłosą długo bronili szkoleniowca w uznaniu jego wcześniejszych zasług, ale po sobotniej porażce z Lechem Poznań postanowili, że czas na zmiany.

"Trenerowi serdecznie dziękujemy za podjęcie się misji sportowej odbudowy Ruchu, zaangażowanie w pracę, wiele chwil radości, których dostarczały nam mecze „Niebieskich”, wprowadzenie drużyny do PKO BP Ekstraklasy, ale także za bardzo dobrą współpracę nie tylko na polu sportowym. Życzymy powodzenia w dalszej karierze szkoleniowej. Drzwi na Cichej zawsze będą dla Trenera szeroko otwarte. Do zobaczenia! - napisał chorzowski klub na swojej stronie internetowej.

Niebieskich czekają teraz bardzo ważne spotkania z drużynami będącymi w ich zasięgu: Radomiakiem Radom, Widzewem Łódź, Koroną Kielce, Cracovią, Zagłębiem Lubin i ŁKS. Jeśli drużyna beniaminka marzy o utrzymaniu się w elicie musi zacząć wygrywać i zdobywać punkty, bo na razie ma na swoim koncie tylko osiem "oczek". W sześciu pozostałych w tym roku do rozegrania spotkaniach trzeba zdobyć ich kilkanaście, by realnie myśleć o uchronieniu się przed degradacją.

Nazwisko nowego szkoleniowca Ruchu powinniśmy poznać w ciągu kilku najbliższych dni.\