Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruch Chorzów czeka na decyzję w sprawie stadionu, a MORiS szuka podnośnika

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Stadion Ruchu Chorzów został zamknięty przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego
Stadion Ruchu Chorzów został zamknięty przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego marzena bugala-astaszow
Na zamkniętym Stadionie Miejskim w Chorzowie nadal nie zaczęły się prace przy demontażu masztu oświetleniowego, a do pierwszego wiosennego meczu Ruchu na Cichej zostały tylko 24 dni. Kibice Niebieskich oraz chorzowski klub z niecierpliwością czekają na decyzję, gdzie w rundzie wiosennej drużyna trenera Jarosława Skrobacza będzie walczyć o powrót do PKO Ekstraklasy.

Ruch Chorzów czeka na decyzję w sprawie stadionu, a MORiS szuka podnośnika

Po podjętej 16 stycznia decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Chorzowie, który częściowo zamknął stadion na Cichej, wszyscy czekają na rozpoczęcie prac demontażu zagrażającego bezpieczeństwu masztu oświetleniowego. Roboty mają rozpocząć się jeszcze w tym tygodniu.

- Cały czas rozmawiamy z firmami, które są skłonne się tego podjąć, ale problemem jest brak odpowiedniej zwyżki, która zdoła podnieść pracowników na wysokość 54 m, bo tyle ma ten maszt. Wierzę, że w tym tygodniu ruszą roboty przy demontażu wieży oświetleniowej nr 2 Stadionu Miejskiego. Najpierw planujemy zdjęcie opraw reflektorów, co powinno zająć dwa dni, a następnie ścięcie samej wieży, które zajmie 1-2 dni - powiedział Jarosław Barteczko, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu zarządzającego stadionem na Cichej.

Sam demontaż skorodowanego i pękniętego u podstawy masztu to jednak za mało, by dopuścić stadion Ruchu do rozgrywek Fortuna 1. Ligi. MORiS planuje w jego miejscu postawić tymczasową konstrukcję z reflektorami, bo podręcznik Komisji Licencyjnej nakazuje, by światło na stadionie miało moc co najmniej 1400 luksów i pokrywało równomiernie każdy obszar gry.

- W tej konstrukcji chcemy wykorzystać oprawy oświetleniowe ze starego masztu, o ile tylko będzie to możliwe. Rozmawiamy już z firmą, która byłaby w stanie podjąć się tego zadania, ale nie ma też co ukrywać, że w tym przypadku procedury będą pewnie trwały dłużej niż same prace - dodał dyrektor Barteczko.

Na to co się będzie działo na Cichej z niecierpliwością czeka Ruch odliczający dni do zaplanowanego na 11 lutego pierwszego wiosennego meczu w roli gospodarza.

- Jesteśmy w stałym kontakcie z MORiS-em, ale nie ma co ukrywać, że szanse na to, że z Chrobrym Głogów zagramy na swoim stadionie są coraz mniejsze i w dodatku z każdym kolejnym dniem maleją - stwierdził Tomasz Ferens, rzecznik chorzowskiego klubu.

Działacze Ruchu chcieliby w przyszłym tygodniu wiedzieć na czym stoją, bo w przypadku wynajmu innego stadionu zgodę na to musi wyrazić Komisja Licencyjna. Władze Chorzowa rozmawiają o wynajęciu na spotkania Niebieskich obiektu w Gliwicach lub Tychach i obiecały pokryć z miejskiej kasy koszty takiego wynajmu sięgające około 100 tysięcy złotych za mecz.

Jeśli do tego dojdzie to Ruch będzie mógł liczyć na wsparcie swoich kibiców. W tej sytuacji klub może bowiem wystąpić o pozwolenie na organizację imprezy masowej w trybie specjalnym nawet na dwa tygodnie przed spotkaniem.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera