Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruch Chorzów od dziś trenuje na sztucznej murawie

Jacek Sroka
Jacek Sroka
W sierpniu w Chorzowie Ruch wygrał ze Skrą 4:0, Teraz dojdzie do rewanżu w Częstochowie
W sierpniu w Chorzowie Ruch wygrał ze Skrą 4:0, Teraz dojdzie do rewanżu w Częstochowie Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse
Trener Ruchu Marek Wleciałowski w tym tygodniu zaplanował trzy treningi na sztucznej murawie. Pierwszy z nich odbył się dzisiaj. Niebiescy ćwiczą na syntetycznej trawie nie z powodu ataku zimy, która właśnie nawiedziła Śląsk, ale ze względu na sobotni mecz ze Skrą (początek o godz. 13). Beniaminek II ligi jako jedyny w tej klasie rozgrywkowej rozgrywa swoje mecze na sztucznej murawie mającej certyfikat FIFA, a więc dopuszczonej nie tylko do rozgrywek ligowych, ale również międzynarodowych.

- Zajęcia drużyny odbywają się na boisku ze sztuczną nawierzchnią na Kresach - powiedział Tomasz Ferens z Ruchu.

Chorzowianie chcą w ten sposób choć trochę przystosować się do warunków, które czekać na nich będą na Stolzle Stadionie, gdzie swoje mecze rozgrywa Skra. Obiekt przy ul. Loretańskiej jest zresztą sporym atutem beniaminka. Częstochowianie w ośmiu meczach u siebie zdobyli 15 pkt przegrywając tylko raz z Elaną Toruń.

Pod Jasną Górą niezbyt miło wspominają pierwszy mecz w Chorzowie, bowiem Skra doznała na Cichej najwyższej porażki w tym sezonie ulegając 0:4.

- Wtedy jeszcze eksperymentowaliśmy ze składem, ale teraz nasz zespół okrzepł w II lidze i prezentuje się zupełnie inaczej. Jestem przekonany, że sobotni mecz z Ruchem będzie wyglądał zupełnie inaczej niż ten sierpniowy. Mamy teraz serię pięciu meczów bez porażki i chcielibyśmy podtrzymać ją do końca tej rundy, by spokojnie spędzić zimę - powiedział Tomas Musiał, wiceprezes ds. szkoleniowo-sportowych Skry.

Na mecz z Niebieskimi do składu częstochowian wracają Wojciech Jurek, który odcierpiał karę za kartki, oraz Adam Olejnik, który wyleczył drobny uraz. Chorzowianie pod Jasną Górę pojadą bez Bartłomieja Kulejewskiego, który musi pauzować na czerwoną kartkę, oraz nie będących w pełni sił Patryka Sikory i Mateusza Bartolewskiego, choć ten ostatni właśnie wznowił treningi razem z drużyną. Zdolny do gry powinien być za to Dominik Małkowski.

Na kameralnym Stolzle Stadionie (trybuny mogą pomieścić 990 osób) Ruch wspierać będzie 150 jego kibiców. Tyle wejściówek dostali goście na mecz w Częstochowie i będzie to jedna z liczniejszych grup fanów, która odwiedzi ten obiekt w tym sezonie.

Magazyn sportowy Dziennika Zachodniego KIBIC

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo