MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ruch, Górnik i Piast: Ludzie bezdomni, czyli u siebie jak na wyjeździe

Tomasz Kuczyński
Mikołaj Suchan
Przedstawiciele ekstraklasowej Komisji Licencyjnej PZPN wizytowali już stadiony w Gliwicach i Sosnowcu, choć Piast, a tym bardziej Zagłębie, nie grają w piłkarskiej elicie. To przez to, że najprawdopodobniej Ruch Chorzów w nowym sezonie będzie musiał przenieść się na obiekt przy ulicy Okrzei, a Górnik Zabrze na Stadion Ludowy.

Mecze "u siebie" na wyjeździe to nie nowość w naszym regionie. Przerabiał to już Piast, gdy grał w Wodzisławiu, Zagłębie, które również korzystało ze stadionu Odry, Polonia Bytom, wynajmująca obiekt Ruchu Chorzów i Stadion Śląski, GKS Katowice, rozgrywający mecze w roli gospodarza w Jaworznie, podobnie jak teraz GKS Tychy. Niebiescy wynajmowali też Stadion Śląski. Czasowe przeprowadzki wymuszają modernizacje własnych aren i dostosowywanie ich do wymogów licencyjnych.

Dla klubu, który musi grać poza swoim stadionem to duży problem, związany przede wszystkim z kosztami. Gdy Piast grał w ekstraklasie, płacił za wynajem obiektu Odry początkowo podobno nawet ponad 100 tys. zł (w tym była podgrzewana murawa i oświetlenie). Gra w I lidze, przy otwartej tylko jednej trybunie, była już relatywnie tańsza - około 60 tys. zł.

Dokładne ceny są oczywiście zastrzeżone w umowach, tak jak w przypadku Ruchu i Piasta. Wiadomo tylko, że gliwiczanie nie będą współorganizatorami meczów Niebieskich. Kiedy Zagłębie Sosnowiec organizowało mecze na Stadionie Ludowym razem z wynajmującymi obiekt Cracovią i Wisłą, krakowskie kluby płaciły około 100 tys. zł za mecz. Górnik ma tylko wynajmować stadion, więc zapłaci mniej. Opłata GKS Tychy występującego w Jaworznie to kwota rzędu kilkunastu tysięcy złotych.
Nieoficjalnie wiadomo, że gdy Piast sondował możliwość wynajmu stadionu w Rybniku, usłyszał cenę 120 tys. zł. Ile więc sam mógł zażądać od Ruchu? Pewnie ze 150 tys., ale... - To tajemnica handlowa. Uzgodniliśmy z prezesem Dariuszem Smagorowiczem, że nie będziemy ujawniać szczegółów umowy - zastrzega szef gliwickiego klubu, Józef Drabicki.

Niebiescy będą korzystać z nowej areny tylko w czasie meczów, umowa nie obejmuje możliwości trenowania (chodzi o wytrzymałość murawy). Również Piast miał do dyspozycji boisko w Wodzisławiu tylko na mecze ligowe.
Choć stadion przy Okrzei przeszedł licencyjną weryfikację prawie bez zastrzeżeń, nie oznacza to, że "Piastunki" mają też już z głowy tę procedurę. W przypadku ich awansu do ekstraklasy przedstawiciele Komisji Licencyjnej przyjadą ponownie do Gliwic.

Piast z Ruchem

Gdy Ruch Chorzów przeniesie się do Gliwic, trzeba będzie pogodzić terminarze meczów Niebieskich i Piasta.

- Jeśli awansujemy, to z pewnością Ekstraklasa SA ustali, że będziemy grali przy Okrzei na zmianę - mówi prezes Piasta, Józef Drabicki. - Tak było zresztą, kiedy graliśmy w Wodzisławiu, a Odra też była w ekstraklasie. Gdybyśmy zostali w I lidze, to trzeba będzie poprosić PZPN, Canal+ i Orange Sport o uwzględnienie tego w terminarzach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!