MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ruch mierzy w finał PP, a Wisła została bez obrony

Jacek Sroka
Mikołaj Suchan
Najbliższy tydzień może zadecydować o tym w jakich humorach skończą sezon piłkarze i kibice Ruchu Chorzów. Dziś o 18.30 Niebiescy rozegrają na Cichej pierwszy półfinałowy mecz Pucharu Polski z Wisłą, w Wielką Sobotę czeka ich w Warszawie ligowe spotkanie z Legią, którego stawką będzie pozycja lidera T-Mobile Ekstraklasy, a za tydzień rewanż w PP w Krakowie.

- Przed sezonem nikt nawet nie przypuszczał, że zajdziemy tak daleko w Pucharze Polski i będziemy tak wysoko w ligowej tabeli. Osiągane przez Ruch wyniki wszystkim w klubie dają ogromną satysfakcję. Mamy szansę wywalczenia dwóch trofeów i dobrze byłoby wykorzystać przynajmniej jedną z nich - powiedział trener Niebieskich Waldemar Fornalik.

Szkoleniowiec chorzowian w pucharowych meczach dawał szansę gry zawodnikom, którzy mniej występowali w lidze, ale tym razem raczej odejdzie od tej reguły.

- Zagramy w najsilniejszym składzie, bo półfinał Pucharu Polski to nie jest czas na eksperymenty. Na pewno dojdzie jednak do kilku zmian w składzie, gdyż wciąż na ból pleców narzeka Marek Zieńczuk, Marek Szyndrowski w meczu w Łodzi doznał stłuczenia stawu skokowego, a wypożyczony z Wisły Łukasz Burliga ma w kontrakcie zapis zakazujący mu gry przeciwko krakowianom - dodał Fornalik.

Kłopoty kadrowe chorzowian to jednak nic w porównaniu z problemami Wisły, która przed meczem z Ruchem została praktycznie bez linii obrony. W Chorzowie na pewno nie zagrają dzisiaj Gordan Bunoza, Osman Chavez, Marko Jovanović i Kew Jaliens. Ponadto za kartki pauzować będzie Dudu Biton, a pod dużym znakiem zapytania stoi występ Maora Meliksona.

- Nie zagramy z Ruchem w najsilniejszym składzie, ale cieszę się, że widzę w oczach moich piłkarzy żądzę rewanżu za osta-tnią porażkę w Chorzowie. Mam zresztą nadzieję, że w przeciwieństwie do ligowej konfrontacji, tym razem sędzia będzie równo rozdawał kartki, a nie karał tylko moich zawodników - stwierdził w swoim stylu trener Wisły Michał Probierz.

W Krakowie nikt nie mówi tego głośno, ale Puchar Polski jest dla mistrzów Polski ostatnią nadzieją na uratowanie sezonu i zakwalifikowanie się do europejskich pucharów. W Wiśle po cichu liczą nawet, że Ruch mając w perspektywie mecz z Legią, może podejść do pucharowej konfrontacji mniej skoncentrowany. Trener Fornalik od razu rozwiewa jednak te nadzieje, bo Niebiescy po latach posuchy są spragnieni każdego trofeum. O gorącą atmosferę na Cichej pownni natomiast zadbać kibice, gdyż bilety na dzisiejszy mecz kosztują tylko 10 zł.

Finał Pucharu Polski w Kielcach

Finałowy mecz Pucharu Polski rozegrany zostanie w Kielcach. Spotkanie na stadionie Korony rozpocznie się o godzinie 18.00, 24 kwietnia. JAŹ

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*Katastrofa busa na S69 w Przybędzy - fakty, opinie WIDEO i ZDJĘCIA
*Sprawa Madzi z Sosnowca - ustalenia prokuratorów, zeznania rodziców

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


*GWIAZDA PROGRAMU X-FACTOR nagrywała swój klip w Świerklańcu. ZOBACZ FOTKI
* FOTOMATURA 2012. Zobacz tegoroczne maturzystki i maturzystów z całego województwa! ZAGŁOSUJ!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!