Ruda Śląska: Internauci rozpoznali pseudokibiców

21-letni uczeń został ujęty rano, we własnym domu, dzięki osobom, które rozpoznały go na zdjęciu zamieszczonym na stronie internetowej śląskiej policji. Z kolei 28-letniego górnika udało się przechwycić po nocnej szychcie w kopalni. Policjanci odszukali go dzięki analizie materiału filmowego, nakręconego w trakcie zadymy z 28 lutego tego roku.

Zdjęcia stadionowych zadymiarzy policja upubliczniła pod koniec maja. Pokazano na nich twarze 24 najbardziej agresywnych mężczyzn, którzy wdarli się na płytę boiska. Zgodę na ich publikację wydała Prokuratura Rejonowa w Chorzowie. Decyzja okazała się skuteczna tak, jak w 2004 roku, kiedy w internecie umieszczono zdjęcia twarzy pseudokibiców po meczu ŁKS-u z Ruchem Chorzów.

- Bardzo dziękujemy internautom za pomoc. To świadczy o tym, że jest coraz mniejsze przyzwolenie w społeczeństwie na tego rodzaju chuligaństwo - mówi młodszy aspirant Marek Wręczycki z biura prasowego Śląskiej Komendy Policji.

Policjanci ze specjalnej grupy zajmującej się przestępczością stadionową zapewniają, że można się spodziewać kolejnych zatrzymań. Na wolności jest jeszcze bowiem 22 pseudokibiców.

- W tym roku już sześciokrotnie doszło do zbiorowego zakłócenia porządku w trakcie rozgrywanych meczów oraz do 50 ekscesów. Zatrzymaliśmy 71 chuliganów - wylicza Wręczycki.

W zeszłym roku nie było lepiej. - 90 razy musieliśmy interweniować, a zatrzymaliśmy 216 osób - dodaje Wręczycki.

Okazuje się, że Śląsk przoduje w tych smutnych statystykach. - Kary powinny być ostrzejsze. Gdyby zakazy stadionowe były egzekwowane tak, jak w innych krajach, nie dochodziłoby do tylu ekscesów - ocenia policjant.