Rybniczanka oddała oszustom 30 tysięcy złotych. Dzwonili fałszywi policjanci. Mówili o wypadku syna.
Oszuści podczas rozmowy telefonicznej podali się za policjantów. Poinformowali, że syn miał wypadek i trzeba przekazać pieniądze - relacjonuje sierżant sztabowy Dariusz Jaroszewski z rybnickiej policji.
Niestety 83-latka postanowiła przekazać swoje oszczędności. Oszuści otrzymali od seniorki pieniądze oraz cenne przedmioty. Całość była warta blisko 30 tysięcy złotych.
Rybniccy śledczy prowadzą czynności, zmierzające do wykrycia i zatrzymania sprawców. Walka z tego typu przestępcami jest bardzo trudnym, złożonym i pracochłonnym procesem. Oszuści stosują bowiem coraz to lepsze metody i zabezpieczenia, które utrudniają ich zlokalizowanie i zatrzymanie. Dotarcie do sprawców, to niejednokrotnie praca śledczych trwająca wiele miesięcy.
Z uwagi na złożoność problemu, skuteczną walką z nim może okazać się uświadamianie potencjalnych ofiar. Wiedza na temat sposobów działania oszustów i zachowanie ostrożności, może uchronić przed tego typu przestępstwami.
PAMIĘTAJ!
- Policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy i nigdy nie dzwoni z takim żądaniem!
- Policja nigdy nie informuje telefonicznie o prowadzonych działaniach! Jeżeli odebrałeś taki telefon bądź pewien, że dzwoni oszust!
- Nigdy w takich sytuacjach nie przekazuj pieniędzy, nie podpisuj dokumentów, nie zakładaj kont w banku i nie przekazuj nikomu swoich danych, numerów PIN i haseł!
- Po takiej rozmowie natychmiast zadzwoń do kogoś bliskiego na znany Ci numer i opowiedz o tym zdarzeniu. Poinformuj Policję.
- Przypominamy, że policjant, który podejmuje czynności służbowe w cywilu i nie jest umundurowany MUSI podać stopień, imię i nazwisko i okazać legitymację służbową w taki sposób, aby osoba, wobec której podejmuje czynność służbową, miała możliwość odczytania numeru i nazwy organu wydającego legitymację oraz nazwiska policjanta. Pamiętajmy, że policjanci nigdy nie żądają pieniędzy za prowadzone czynności ani też nie pośredniczą w przekazywaniu gotówki!
JAK DZIAŁAJĄ OSZUŚCI?
- Dzwonią na telefon stacjonarny, a numery wybierają z książki telefonicznej.
- Rozmowę prowadzą w taki sposób, aby osoba oszukiwana uwierzyła, że rozmawia z kimś z rodziny i sama wymieniła imię wnuka, czy córki.
- Utrzymują stały kontakt telefoniczny lub wykonują do swoich ofiar bardzo wiele połączeń telefonicznych w krótkich odstępach czasu, w celu wywarcia presji psychologicznej i nakłonienia do szybkiego przekazania pieniędzy oraz utrudnienie kontaktu z członkami rodziny, w celu zweryfikowania całej sytuacji.
- Kiedy wyczuwają, że osoba oszukiwana ma jakieś wątpliwości co do tożsamości dzwoniącego, oszuści bardzo często stosują szantaż emocjonalny.
- Apel o ostrożność kierujemy również do osób młodych - informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą próbować wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im, jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę zwłaszcza na te osoby, które mieszkają samotnie. Zwykła przezorność może uchronić przed utratą zbieranych latami oszczędności.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
500 Plus od pierwszego dziecka i "13" dla emerytów
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?