- Kierowcą ciężarówki był 31-letni Słowak. Okazało się, że przewozi złom metali nieżelaznych. Zgodnie z przepisami, taki towar jest kwalifikowany jako odpad, a jego wwóz i przewóz przez terytorium Polski, jest możliwy tylko po uzyskaniu zezwolenia. Słowacki kierowca go nie miał - wyjaśnia ppłk Cezary Zaborski, rzecznik raciborskich pograniczników.
Szofer miał jedynie list przewozowy, z którego wynikało, że nadawcą złomu jest firma niemiecka, a odbiorcą firma słowacka. Strażnicy ustalili, że odpady miały być legalnie transportowane z Niemiec do Słowacji, ale przez terytorium Czech.
- Kierowca samowolnie, bez odpowiedniego zezwolenia, przewoził odpady przez terytorium naszego kraju - dodaje Zaborski.
Nielegalny ładunek został zatrzymany i zabezpieczony przez straż. Sprawą zajęła się też prokuratura. Słowak dostał rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata i tysiąc złotych grzywny. Teraz sprawą zajmie się generalny inspektor ochrony środowiska, który zdecyduje o karach finansowych dla przewoźnika i o dalszym losie transportu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?