Codziennie kilkadziesiąt osób zbiera się na Jasnej Górze, aby strzec klasztoru przez możliwymi prowokacjami i incydentami. Wśród czuwających są m.in. radny Piotr Wrona i jego brat Jacek Wrona, znany z występów w TVP.
Zbierają się codziennie, mimo że na Jasnej Górze jest bardzo spokojnie. Jedynie w poniedziałek, 26 października grupa osób zastąpiła dojście na Jasną Górę protestującym przeciw decyzji Trybunału Konstytucyjnego. Wówczas doszło do incydentów, a policja użyła gazu i zatrzymała dwie osoby.
Trzeba jednak zaznaczyć, że wśród uczestników tamtych wydarzeń nie ma osób, które obecnie strzegą klasztoru.
We wtorek, 27 października, doszło nawet do zabawnej sytuacji, kiedy Jacek Wrona zaapelował o pomoc, bo na Jasnej Górze są możliwe prowokacje. Z odsieczą pojechał Marcin Najman, który nagrał film. Nagranie stało się hitem internetu.
Osoby strzegące Jasnej Góry na pewno będą kontynuować swoja służbę, zwłaszcza, że wciąż trwa Strajk Kobiet. W Częstochowie protestujący po wydarzeniach na Jasnej Górze zaprzestali manifestowania pod kościołami i Jasną Górą.
Wdzięczność obrońcom wyrazili w specjalnym komunikacie ojcowie paulini:
"W związku z licznymi zapytaniami o sytuację Jasnej Góry pragniemy wyrazić naszą wdzięczność za wszystkie wyrazy solidarności i każdy gest pomocy wobec sanktuarium i klasztoru. Choć dotychczasowe demonstracje w Częstochowie przebiegały w sposób gwałtowny, jednak nie zaburzyły naszego rytmu życia, skupionego na modlitwie i posłudze sakramentalnej wobec pielgrzymów."
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?