Rzut za dolara - akcja chłopców z USA, których rodzina pochodzi z Jastrzębia - Zdroju, gdzie przekażą zebraną kwotę. Mówią o nich media

Pasja do koszykówki i chęć pomocy - 12-letni Nathaniel i 10-letni Benjamin Mendoza utworzyli niesamowitą zbiórkę dla uchodźców. Na co dzień rodzina mieszka w Plymouth ale ich mama, Aneta pochodzi z Jastrzębia - Zdroju, zaniepokojona wojną na Ukrainie poruszała rozmowy na ten temat siedząc wspólnie przy stole. W ten sposób narodziło się 10-dniowe wyzwanie, w ramach którego sprzedawano rzuty do kosza, aby zebrać pieniądze dla uchodźców z Ukrainy, które zostaną wysłane do rodzinnego miasta matki, a o całej akcji mówią amerykańskie media, a które ze względu na duże zainteresowanie zostało przedłużone do 20 marca.

Bracia i zamiłowanie do koszykówki
Rodzinne rozmowy prowadzone przy stole, w domu chłopców dotyczyły często sytuacji na Ukrainie, wywoływały różne dyskusje. Do momentu, kiedy padło pytanie mamy, w stronę chłopców: "w czym jesteście dobrzy?" Chłopcom od razu na myśl przyszła koszykówka. Młodzi sportowcy rozpoczęli 10-dniowe wyzwanie. Chłopcy zaczęli sprzedawać rzuty do kosza, w mediach społecznościowych aby zebrać pieniądze dla Ukrainy: 1 dolar za rzuty wolne i 3 dolary za rzuty za trzy punkty. Prócz tego, na licytacje zostały wystawione bilety na mecze. Początkowym celem zbiórki, dla chłopców było uzbieranie 500 dolarów, jednak wieść o wyzwaniu „Trzy punkty dla Ukrainy” szybko rozprzestrzeniło się w amerykańskich mediach i do tej pory pozwoliło zgromadzić ponad 29 tysięcy dolarów. Ze względu na rosnący rozgłos akcji i coraz większe zainteresowanie, postanowiono przedłużyć ją do 20 marca.

Oto materiał wideo o chłopcach w telewizji Fox 9

Zebrane pieniądze trafią do Jastrzębia - Zdroju
Zebrane przez chłopców pieniądze zostaną przekazane na pomoc uchodźcom, którzy przyjadą do Jastrzębia-Zdroju. Ich rodzina, a w tym babcia chłopców pochodzą właśnie stąd. Miasto przygotowuje miejsca dla 200 rodzin, które przybędą z Ukrainy.

Wyzwanie okrąża cały świat
Zorganizowana przez braci akcja „Trzy punkty dla Ukrainy” okrąża już cały świat, do tej pory dołączyło do niej ponad 40 dzieci z całego świata, m.in. z Puerto Rico i Rumunii. Chłopcy zachęcają również do wysyłania kartek dla dzieci z Ukrainy – tak, by poczuli się lepiej w nowym miejscu.

Różne formy pomocy

Całą akcję można wesprzeć na 4 różne sposoby:

• Ofiarowanie na ten cel odzież dla noworodków i młodzieży (nową), którą można zostawiać w domu rodziny w Plymouth.
• Kupno 3-punktówki po 3 dolary za sztukę, aby można było zaoszczędzić wystarczająco dużo pieniędzy, by pokryć przynajmniej koszty wysyłki międzynarodowej zebranych rzeczy.
• Napisanie kartki lub listu do jednego z dzieci, które przyjadą do Jastrzębia Zdroju, aby dać im znać, że nie są sami
• Dołączenie do drużyny! Przyda nam się Twoja pomoc przy strzelaniu rzutów trzypunktowych i rozpowszechnianiu informacji o tym, co robimy razem, aby wesprzeć dzieci, które nas potrzebują!

Coraz więcej osób dołącza do akcji!

Im głośniej słychać o akcji tym więcej ludzi się do nich włącza! Dariusz Gruszczyk, nauczyciel wychowania fizycznego w Zespole Szkół Nr. 2 w Jastrzębiu Zdroju stworzył drużyny, które dołączyły się do akcji Benjamina i Nathaniela. Drużyny Pana Darka już wyrzucili 667 rzutów za 3 pkt. Za które zebrali 2000! Pieniądze wraz z całą zbiórką Tree Pointers For Ukraine trafią do prezydent Miasta Jastrzębia - Zdrój. Ciocia chłopców, Aleksandra Brzoza Ramotowski pracuje jako instruktorka Pure Barre w Denville, New Jersey. Właścicielka studia, w którym pracuje ciocia chłopców zgodziła się na przeprowadzenie zajęć w 9 grupach, których dochody trafia na zakup dodatkowych koszy dla drużyny Three Pointers For Ukraine.

Docenieni przez NBA

Za wspaniały pomysł NBA postanowiło wyróżnić drużynę Three Pointers For Ukraine. W przyszłą środę 40 dzieci włącznie z założycielami akcji: Nathanielem i Benjaminem zostali zaproszeni do oglądania meczu Timberwolves vs. Lakers! Dostaną oni 2 ViP sale, z pizza i napojami i możliwość poznania graczy z NBA, których oczywiście są fanami!