Doświadczony policjant popełnił samobójstwo strzelając sobie w głowę. 47-latek wysłał SMS-a do członków rodziny, informując, że chce się zabić. Nikt nie zdążył go uratować, bo później strzelił sobie w głowę.
Częstochowska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nakłaniania do targnięcia się na swoje życie. Śledczy ze względu na charakter sprawy, nie chcieli szerzej jej komentować, ale według naszych informacji, mężczyzna zostawił dwa listy pożegnalne. W jednym z nich miały się podobno znaleźć wątki związane z wykonywanymi obowiązkami służbowymi.
47-latek był doświadczonym policjantem o wysokiej pozycji służbowej. Zajmował się sprawami narkotykowymi, ale został przesunięty do pracy w jednego z podczęstochowskich komisariatów.
Sprawę szybko przejęła myszkowska Prokuratura Rejonowa.
- Podjęliśmy decyzję o przeniesieniu śledztwa do Prokuratury Rejonowej w Myszkowie, bo częstochowscy policjanci na co dzień współpracują z częstochowskimi prokuratorami, a w tym przypadku musimy sprawdzić, czy relację służbowe nie miały wpływu na tą tragedię - tłumaczył Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury.
Ostatecznie sprawę przeniesiono ze względu na jej charakter do Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej. Tam śledczy po pół roku śledztwa podjęli decyzję o jego umorzeniu.
- Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, ustalono, że nie miało miejsce popełnienie czynu zabronionego z art. 151 kk, który dotyczy namowy lub udzielenia pomocy w samobójstwie - mówi prok. Jacek Boda, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Samobójstwo policjanta z Częstochowy. Strzelił sobie w głowę z broni służbowej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?