Sceny egzekucji i przemoc. Oh Kino puściło brutalny zwiastun w sali pełnej małych dzieci

Zaskoczone były dzieci oraz ich rodzice, którzy w niedzielę wybrali się na przedpremierowy pokaz filmu “Psi Patrol” do Oh Kina w centrum handlowym Arkady Wrocławskie. Film to animowana historia o grupie szczeniaków ratujących miasto i jego mieszkańców. Bajka adresowana jest do maluchów w przedziale wiekowym od 2 do 6 lat i takie dzieci pojawiły się w niedzielę w kinie. Zanim jednak rozpoczął się seans, w kinie wyświetlono blok reklam i zwiastunów filmowych. Wśród nich znalazł się trailer filmu “Mistrz” o bokserze w obozie koncentracyjnym. W pierwszych sekundach półtoraminutowego zwiastunu pokazana jest egzekucja strzałem w głowę, później są jeszcze dwie sceny egzekucji. Kadrom zawierającym przemoc i agresję towarzyszy sugestywna muzyka. O sprawie poinformowali “Gazetę Wrocławską” rodzice czterolatki. Jak mówią, gdy zaczął się ten zwiastun, w kinie rozległ się pomruk niezadowolenia. Ci rodzice, którzy siedzieli bliżej dzieci, próbowali je zagadywać, odwracać ich uwagę od obrazów wyświetlanych na ekranie.

- Nie ma żadnej kontroli zwiastunów i to, co ukazuje się oczom dzieci, jest niedopuszczalne. Rodzice znają serial, idą do kina przekonani, że w filmie dzieci zobaczą ciąg dalszy przygód jego bohaterów - mówi psychoedukator Barbara Jarosz i wskazuje, że zarówno dorośli, jak i dzieci zapamiętują to, co jest najbardziej dramatyczne, emocjonalne i wyraźne.

- Osoba dorosła poradzi sobie z tym, ale dziecko nic z tego nie zrozumie. Jestem przekonana, że bardzo wiele dzieci, które były wtedy w kinie, po raz pierwszy w życiu oglądało takie akty przemocy. Rodzice myśleli, że fundują dziecku przyjemność, ale w rzeczywistości zafundowali im stres. Nie wiadomo czy te dzieci będą dobrze spały, czy nie będą zaniepokojone. Na pewno znajdzie się grupa dzieci, które będą pytać o to, co zobaczyły. Jak rodzice mają to wyjaśnić takim małym dzieciom? Niewykluczone, że w wielu sytuacjach rodzic będzie musiał kłamać, bo dystrybutor zmusza nas do tego.

Kierownik Oh Kina w Arkadach Wrocławskich przyznaje, że winnym jest człowiek: - Za weryfikację odpowiada osoba programująca oraz broker reklamowy. W każdej branży, w której za daną czynność odpowiada człowiek, pojawią się błędy. Tym razem błąd się pojawił u nas, za co jest nam niezmiernie przykro - mówi kierownik Oh Kina w Arkadach Wrocławskich Tomasz Kurtyka.

- Wiadomo, że dziecko nie pójdzie samo do kina. Ta reklama jest skierowana do rodziców, którzy przyjdą z dziećmi. Nie ma tutaj żadnej świętości, dziecko jest absolutnie przedmiotowo traktowane - dostaje lizaka, żeby dystrybutor mógł zachęcić rodziców do pójścia do kina. Ale proszę spojrzeć: właściwie zamierzenia dystrybutora są realizowane - mówiąc o tym, robimy mu reklamę. Właściwie można rodzicom doradzić, aby zbojkotowali “Psi Patrol” dopóki takie reklamy będą wyświetlane - proponuje Beata Jarosz.

Jak wyjaśnia Kurtyka kino otrzymuje rozpiskę wyświetlanych reklam od pośrednika reklamowego. Zwiastun “Mistrza” w pakiecie wyświetlanym przed “Psim Patrolem” pojawił się - zapewnia kierownik Oh Kina - omyłkowo. Pracownik kina, który w nocy programował wyświetlanie reklam przed filmem dla dzieci miał nie zauważyć tego trailera.

Prawo nie reguluje, jak długi może być blok reklam przed filmem puszczanym w kinie. Ale ustawa o krajowej radzie radiofonii i telewizji zabrania nadawania reklam, które mogą “zagrażać fizycznemu, psychicznemu lub moralnemu rozwojowi małoletnich”.