Nie da się ukryć, że obecny czas nie jest łatwy dla nikogo. Również dla schronisk. Rozprzestrzeniający się koronawirus w naszym kraju powoduje, że ich działalność nie jest prowadzona w sposób „normalny”. Na szczęście jednak, procesy adopcyjne nie zostają zawieszone. Cały czas możemy przygarnąć do swojego domu psa czy kota.
Schroniska w czasach koronawirusa. Jak możemy im pomóc?
Jest tylko jedna różnica. W grę nie wchodzą wizyty do schroniska „bez zapowiedzi”. Obecnie wszelkie rzeczy, związane z adopcją (jej warunki etc.), należy uzgadniać indywidualnie i – przede wszystkim - telefonicznie. Taka informacja pojawiła się chociażby na facebookowym profilu sosnowieckiego schroniska znajdującego się przy ul. Baczyńskiego i obowiązuje wszędzie – wszystko ze względów bezpieczeństwa i w obawie o zdrowie.
Adopcja to jeden z pomysłów, dzięki któremu możemy pomóc bezbronnym zwierzętom niemającym swojego „ciepłego domu”. Nie zapominajmy, że wsparcie chociażby jedzeniem dla czworonogów również jest obecnie w cenie.
Wspieramy Lokalny Biznes!
W połowie marca informowaliśmy także, że grupa TG know HAU oraz II LO im. S. Staszica w Tarnowskich Górach zorganizowało specjalną zbiórkę na rzecz schroniska dla zwierząt w Miedarach (pow. tarnogórski). Powód tej akcji był prosty: zapasy jedzenia dla zwierząt powoli się kończyły.
- Kochani - w tym czasie siłą rzeczy zrezygnowaliśmy wszyscy z codziennych przyjemności - czy to z porannej kawki w ulubionej kawiarni, obiadu na mieście, czy innych wydatków ponoszonych podczas spotkań z przyjaciółmi. Podzielmy się choćby niewielką kwotą, jaka nam w tym czasie zostaje - napisali w mediach społecznościowych organizatorzy akcji pod tytułem „Zamień kawę na psią strawę”, którą można wesprzeć w TYM miejscu. Do tej pory udało się zebrać ponad 2 tys. zł.
Nie przegap
Chorzowskie schronisko również prosi nas o wsparcie. Dary dla zwierzaków można wysłać pocztą lub zostawić pod bramą schroniska. Potrzebna jest chociażby karma sucha i mokra dla psów oraz kotów. Przypomina ponadto, że w czasie epidemii koronawirusa, można najpierw na spokojnie – na stronie facebookowej schroniska – zapoznać się ze zdjęciami zwierząt, które obecnie tu przebywają, a potem – po uzgodnieniu telefonicznie warunków – wyjść np. na spacer z psem na terenie placówki. - W celach adopcyjnych zapraszamy tylko jedną osobę – wyjaśniał w rozmowie z „Dziennikiem Zachodnim” Dawid Makaruk, kierownik chorzowskiego schroniska.
Ministerstwo Zdrowia przypomina: psy i koty nie przenoszą koronawirusa
Co jednak najważniejsze: nie musimy się obawiać, że psy czy koty przenoszą koronawirusa. Wystarczy odwiedzić stronę internetową Ministerstwa Zdrowia. Możemy tam przeczytać, że „obecnie brak dowodów naukowych na przenoszenie koronawirusa SARS- CoV-2 przez psy i koty. Jednak należy pamiętać o myciu rąk po głaskaniu bądź dotykaniu psa lub kota”. Dlatego też warto w tym ciężkim okresie pomyśleć również o schroniskach, a także im pomóc. Czy to za pomocą adopcji, czy chociażby wsparciu czworonogów i przynoszeniu jedzenia czy innych niezbędnych rzeczy (np. koce, smycze, obroże), które zapewnią im życie w godnych warunkach.
Tak jak już zostało wspomniane: obecny czas jest dla wszystkich nas ciężki, ale możemy w jego trakcie pomóc czworonogom, aby miały lepsze życie w przyszłości…
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?