Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Senator i milion złotych poręczenia. Są już zarzuty WIDEO+ZDJĘCIA

Patryk Drabek
Prokuratura Regionalna w Katowicach nadzoruje śledztwo CBA w sprawie związanej m.in. z senatorem Prawa i Sprawiedliwości Stanisławem Kogutem
Prokuratura Regionalna w Katowicach nadzoruje śledztwo CBA w sprawie związanej m.in. z senatorem Prawa i Sprawiedliwości Stanisławem Kogutem TVN
Prokuratura Regionalna w Katowicach nadzoruje śledztwo CBA w sprawie związanej m.in. z senatorem Prawa i Sprawiedliwości Stanisławem Kogutem. Polityk usłyszał już zarzuty korupcyjne.

Prokurator wydał postanowienie o przedstawieniu zarzutów senatorowi Stanisławowi Kogutowi i wezwał go na przesłuchanie. Nie tylko za pośrednictwem poczty, ale także – po uzgodnieniu tego z obrońcami podejrzanego – telefonicznie. Senator został już przesłuchany, usłyszał również zarzuty korupcyjne.

Chodzi o popełnienie przestępstw polegających na przyjmowaniu korzyści majątkowych i obietnicy takich korzyści oraz zobowiązaniu się do pośrednictwa w załatwianiu spraw w zamian za łapówki. Grozi za to do 12 lat więzienia.

– Senator nie przyznał się do zarzucanych mu czynów, ale złożył obszerne wyjaśnienia. Nie ujawnimy ich ze względu na dobro śledztwa – poinformował prokurator Waldemar Łubniewski, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Katowicach. Wobec Stanisława Koguta zastosowano tzw. wolnościowe środki zapobiegawcze – zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe w wysokości miliona złotych.

Senator dziękował

Wcześniej sam senator wydał oświadczenie, w którym m.in. domagał się przedstawienia mu zarzutów, by mógł się bronić, oraz podkreślał, że będzie współpracował z organami ścigania. Dziękował także za przychylne głosowanie w jego sprawie w Senacie.
Przypomnijmy, że senatorowie w tajnym głosowaniu rozstrzygali, czy Stanisław Kogut może zostać zatrzymany, a następnie tymczasowo aresztowany. O tym miały już jednak decydować odpowiednio: prokuratura i sąd.

Senatorowie mogli zatem dać zielone światło dla działań podejmowanych przez śledczych oraz wymiar sprawiedliwości. Zapalili jednak czerwone... Za zgodą na zatrzymanie i areszt głosowało 32 senatorów, przeciwko było 37, a 19 wstrzymało się od głosu. By Senat wydał zgodę, takie rozwiązanie musiało zyskać poparcie 51 senatorów.

List prezesa

Sprawa jest szeroko komentowana w całym kraju. Prezes PiS Jarosław Kaczyński napisał nawet list do członków Prawa i Sprawiedliwości, w którym zwraca uwagę na to, że przedstawiciele partii mieli walczyć o uczciwość w życiu publicznym, większe zaufanie do polityków i równość wobec prawa. – Niestety, wielu senatorów Prawa i Sprawiedliwości zeszło z tej drogi – napisał w liście prezes PiS.

– To najlepszy komentarz do tej sytuacji. Podpisuję się pod każdym słowem prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Wszyscy są równi wobec prawa, w tym także senatorowie, posłowie czy wysocy urzędnicy z Brukseli. Szkoda, że taka sytuacja miała miejsce – podkreśla Michał Wójcik, wiceminister sprawiedliwości.

Zdaniem wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej i byłego ministra sprawiedliwości Borysa Budki, sprawa senatora Koguta może mieć daleko idące konsekwencje dla Prawa i Sprawiedliwości.

– Jak widać, Jarosław Kaczyński nie był w stanie zapanować nad swoją partią. Gdy doszło do tajnego głosowania, okazało się, że ma bunt na pokładzie. Senatorowie PiS nie słuchają swojego szefa, nie słuchają marszałka Senatu, tylko bronią swojego kolegi – podkreśla Budka. – Może być takie wytłumaczenie, że senatorowie PiS wiedzą nieco więcej i być może są to jakieś partyjne rozgrywki. Tak czy inaczej ci senatorowie się skompromitowali, a jeśli Jarosław Kaczyński musi pisać publiczny list do własnych senatorów, to pokazuje, że w PiS mamy kryzys przywództwa – uważa polityk PO.

Warto wiedzieć

Śledztwo CBA
Krakowska delegatura CBA prowadzi śledztwo w sprawie pośredniczenia w załatwieniu spraw w zamian za łapówki (od listopada 2015 roku do grudnia 2016 roku). Chodzi również o powoływanie się na wpływy w instytucjach państwowych oraz samorządowych województwa małopolskiego i wręczanie łapówek osobom pełniącym funkcje publiczne w związku z pełnieniem tych funkcji.

Grzegorz K. zatrzymany
19 grudnia agenci CBA zatrzymali Grzegorza K., wiceprezesa zarządu fundacji, i syna senatora Stanisława Koguta Marcina F., prezesa zarządu spółki Małopolskie Dworce Autobusowe, biznesmena Grzegorza F., członka zarządu dewelopera Mikołaja M. oraz biznesmena Przemysława K. – To założyciel i prezes znaczącego inwestora na rynku nieruchomości, zarządzającego inwestycją międzynarodowych funduszy w firmę deweloperską – podało CBA. Sprawa senatora Koguta ma bezpośredni związek z tymi zatrzymaniami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!