Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla utknęli na lotnisku w Monachium! Powodem strajk ochrony. Lot Pomarańczowych przesunięto o prawie 12 godzin

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
Tylko część drużyny Jastrzębskiego Węgla wróciła do Polski z Niemiec po ćwierćfinałowym meczu Ligi Mistrzów z Vfb Friedrichshafen. Na pokładzie samolotu znalazło się jedynie sześciu siatkarzy. Pozostali zawodnicy, a także sztab szkoleniowy utknęli w Monachium. Nie zdążyli przed odlotem zameldować się na pokładzie samolotu z powodu strajku ochrony lotniska.

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla utknęli na lotnisku w Monachium. Powodem strajk ochrony

Ta podróż do Niemiec na pewno będzie wspominana przez siatkarzy Jastrzębskiego Węgla jako wyprawa z przygodami. Zawodnicy jastrzębian w Niemczech znakomicie wywiązali się ze swojej roli, wygrywając pierwszy ćwierćfinałowy mecz w rozgrywkach Ligi Mistrzów - podopieczni trenera Marcelo Mendeza pokonali 3:0 ekipę VfB Friedrichshafen i jest o krok od półfinału - jednak w drodze powrotnej napotkali nieoczekiwane problemy.

Na lotnisku w Monachium, z którego zaplanowano lot powrotny siatkarzy do Polski, drużyna z Jastrzębia... utknęła! - Pojawiły się niespodziewane komplikacje. W porcie lotniczym im. Franza Josefa Strauß trwał strajk ochrony lotniska - mówi Marcin Fejkiel, rzecznik prasowy Jastrzębskiego Węgla.

To właśnie z powodu strajku, na lotnisku tworzyły się ogromne kolejki, między innymi do odprawy. I choć tę bezproblemowo udało się przejść jastrzębianom, to na pokładzie samolotu zameldowało się jedynie sześciu z nich!

- Na pokładzie samolotu znaleźli się: Benjamin Toniutti, Stephen Boyer, Trevor Clevenot, Jakub Popiwczak, Tomasz Fornal, Eemi Tervaportti oraz Rafał Szymura - wskazuje Marcin Fejkiel.

Pozostała część drużyny jeszcze dziś wróci do Polski

Pozostałe osoby, w tym członkowie sztabu szkoleniowego, ze względu na zacisk na lotnisku, nie zdążyły na czas przejść z hali odlotów do samolotu. W Monachium został m.in. trener Marcelo Mendez, a jeśli chodzi o siatkarzy w stolicy Bawarii na swój lot oczekują: Jurij Gladyr, Jan Hadrava, czy Moustapha M'Baye.

Wiadomo już, że ten odbędzie się jeszcze dzisiaj. - Bilety osób z naszej ekipy zostały już przebukowane na kolejny lot do Wrocławia, zaplanowany na godzinę 22:15 - informuje rzecznik prasowy wicemistrzów Polski, dodając, że na lot o 11:10, którym odleciała część zespołu, pozostali spóźnili się o zaledwie dwie minuty...

Ze stolicy Dolnego Śląska, Pomarańczowi klubowym autokarem dotrą do Lubina, gdzie już jutro zmierzą się w ligowym starciu z tamtejszym Cuprum.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera