Siatkarze z Jastrzębia rozbili Greków

Przeżywający problemy finansowe Grecy do tej pory w rozgrywkach LM odnieśli tylko jedno zwycięstwo, wygrywając u siebie z Jastrzębskim Węglem.

- Rewanż się udał, a przy okazji przybliżyliśmy się do awansu, co było naszym celem - podkreśla Paweł Rusek, libero wicemistrzów Polski. - Zwycięstwo z Olympiakosem było nam bardzo potrzebne, teraz pora na zdobywanie punktów także w lidze.

Goście przyjechali do Jastrzębia bez swojego pierwszego rozgrywającego Andreja Żekowa. Reprezentant Bułgarii zrezygnował z gry w Olympiakosie i przeniósł się do Turcji, do klubu Galatasaray Stambuł, który ma większą płynność finansową. Swoje problemy mieli także siatkarze z Jastrzębia, ale po przyjściu nowego trenera Lorenzo Bernardiego powoli wychodzą na prostą.

Grecy jak mogli starali się uprzykrzać życie siatkarzom Jastrzębskiego. W pierwszym secie prowadzili nawet 8:4, a w trzecim secie 16:13. Gospodarze w obu przypadkach w porę zdążyli uporządkować grę, co pozwoliło im odrobić straty. Najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny z Jastrzębia był Słoweniec Mitja Gasparini, który zdobył 15 punktów. Dwa oczka mniej wywalczył Słowak Lukas Divis. - Nie jestem do końca zadowolony z postawy moich zawodników, popełnili za dużo błędów - kręcił głową włoski szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla. - Jeśli chcemy walczyć o medale w lidze musimy zagrać lepiej.

Grupa C
Jastrzębski Węgiel - Olympiacos Pireus 3:0 (25:23, 25:20, 25:22)
Budvanska Rivijera Budva - ACH Volley Bled 3:2 (25:22, 21:25, 25:17, 15:25, 15:12)

Ostatnia kolejka (12.01) ACH Volley - Jastrzębski Węgiel (20.15), Olympiakos - Budvanska (19.30).

Grupa D Trentino BetClic - Skra Bełchatów 3:1 (25:23, 25:23, 21:25, 25:16)
Ostatnia kolejka (12.01) Skra - Remat (18.00), VfB Friedrichshafen - Trentino BetClic (19.15)