Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkówka: Zbigniew Zarzycki o finale Ligi Światowej [WYWIAD]

Zbigniew Zarzycki
Zbigniew Zarzycki
Zbigniew Zarzycki arc.
Zbigniew Zarzycki, były reprezentant Polski w siatkówce, mistrz świata i mistrz olimpijski opowiada o finale Ligi Światowej w Rio de Janeiro.

Po turnieju finałowym Ligi Światowej, w którym Polacy zajęli czwarte miejsce możemy mówić o kacu?
Delikatnie chyba można tak powiedzieć. Pojechaliśmy do Brazylii przecież jako mistrzowie świata i powinniśmy zaprezentować klasę godną tego trofeum. Osobiście liczyłem, że zagramy w wielkim finale z Francją.

Na Trójkolorowych trafiliśmy jednak już w półfinale i niestety ten pojedynek przegraliśmy.
Od początku śledziłem Francuzów i wiedziałem, że daleko zajdą. Prezentowali inteligentną, radosną siatkówkę. Widać było, że gra i zdobywanie punktów ich cieszy. Nie patrzyli na rozpisanie, taktykę. Grali na fantazji i ona poniosła ich do zwycięstwa. Z przyjemnością patrzyło się na ich grę.

Dla nas Liga Światowa miała być jednak jedynie poligonem doświadczalnym, próbą dla nowych zawodników.
Jakich nowych! Pokazał się jedynie Mateusz Bieniek. Poza tym grali zawodnicy sprawdzenie, doświadczeni. Nie zgadzam się także z tym poligonem. Dla mnie nie ma ważnych lub nieważnych turniejów. We wszystkich trzeba dać z siebie wszystko, grać o zwycięstwo. Gdybyśmy grali w Pcimiu, to być może trener mógłby próbować nowych graczy. Graliśmy jednak w finale Ligi Światowej.

A co by było, gdybyśmy przegrali z Iranem i nie wyszli z grupy?
Byłby jeszcze większy wstyd.

Wstydu jednak nasi siatkarze nie przynieśli, choć rzeczywiście mogło być lepiej.
Nie dali z siebie wszystkiego. Wygranie Ligi Światowej to jednak wielka sprawa. Mogli wygrać chociażby dla pieniędzy, sławy. Przecież na tacy leżał milion dolarów. Co, nie chcieli takich pieniędzy? To mogli wygrać i dać je na Centrum Zdrowia Dzieci.

A co mają mówić gospodarze finałowego turnieju. Brazylijczycy ustawiali ten turniej pod siebie, liczyli na kolejny triumf, a odpadli po dwóch meczach.
I to dla mnie jest kryminał, kompromitacja. Ale Brazylijczycy już na mistrzostwach świata w Polsce nie byli sobą. Wygrali z nami pierwszego seta, a potem zapomnieli jak się gra w siatkówkę. Nie wiem czy w drużynie jest jakiś konflikt, na pewno Canarinhos przeżywają kryzys.
Czego zabrakło Polakom w meczu o medal z USA?
Tego co mieli Francuzi czyli chęci do gry, wygrywania, a wręcz pasji.

Po turnieju sporo krytyki spadło na Bartosza Kurka.
Fakt, miał słabsze momenty, grał nierówno, ale nie można zwalać tylko winy na niego. Jeśli nie kończył piłek można było zagrać inną kombinację. Ktoś musiał jednak podjąć taką decyzje.

Złoto dla Francji to niespodzianka?
Absolutnie nie! W pełni na nie zasłużyli.

Rozmawiał: Leszek Jaźwiecki


*Wybieramy Dziewczynę Lata 2015 ZGŁOŚ SIĘ i ZAGŁOSUJ NA KANDYDATKĘ
*Burza na Śląsku i Zagłębiu. Skutki nawałnic są potworne ZDJĘCIA + WIDEO
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Ceny żywności mamy najniższe w Europie SPRAWDŹ PORÓWNANIE
*Katowice stają się centrum IT w Polsce. Ile można zarobić?
*Zoo w Chorzowie od kuchni. Tego nie zobaczysz w czasie zwiedzania ZDJĘCIA I WIDEO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!