Największa z nich ma około 3,5 metra średnicy. "Siemion" będzie trzecim i zarazem największym rondem w mieście. Dwa inne to "Michał" (przy ulicach Świerczewskiego, Michałkowickiej i Parkowej) i "Maciej" (przy ul. Świerczewskiego, Powstańców i 27 Stycznia). Dodajmy, że wszystkie ronda noszą imiona braci, którzy - zgodnie z legendą - założyli wsie Siemianowice, Maciejkowice i Michałkowice.
Budowa "Siemiona" rozpoczęła się zimą, zaś koniec prac zaplanowano na lipiec. Jego powstanie było koniecznością. Na skrzyżowaniu u zbiegu ulic Staszica, Katowickiej, Sienkiewicza, Waryńskiego i Sobieskiego często dochodziło do wypadków i kolizji - głównie z powodu kiepskiej widoczności. Rondo zmieni sytuację.
Przez ostatnie tygodnie, z powodu prac na poszczególnych pasach ruchu, kierowcy przejeżdżający przez "Siemiona" musieli pogodzić się z obowiązującym ruchem wahadłowym.
Te utrudnienia już się skończyły, a z ronda już teraz można normalnie korzystać. Instalacja stalowych kul oznacza, że koniec prac jest już bliski. Kule wykonane zostały ze stali i są pokryte nierdzewną blachą. Wkrótce na wysepkach ronda pojawią się też rośliny. Dodajmy, że budowa ronda kosztowała miasto około 2 mln złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?