Blisko 500 żołnierzy skakało w tym tygodniu nad Pustynią Błędowską. Spadochroniarzy desantowano z samolotu typu Casa C-295 lecącego na wysokości 400 metrów nad zrzutowiskiem. Wykonywano także skoki spadochronowe z innych wysokości – zwiadowcy opuścili pokład samolotu 1200 metrów nad ziemią na spadochronach szybujących AD-2000 a zrzuty zakończyli instruktorzy spadochronowi 4000 metrów nad piaskami największej w Polsce pustyni.
W tym roku „Czerwone Berety” wyszły na zrzutowisko trochę później niż zwykle. Miało to głównie związek z modernizacją sprzętu spadochronowego używanego do desantowania żołnierzy, ale także niesprzyjającą pogodą. W ubiegłym roku do użytku weszły zarówno nowa wersja spadochronu desantowego o małej sterowności jak i nowy system mocowania zasobnika na oporządzenie osobiste żołnierzy.
Jeśli pogoda dopisze, kolejne skoki nad Pustynią Błędowską planowane są w ubiegłym tygodniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?