Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 2:1 wynik meczu, zdjęcia Fatalny początek przesądził o porażce zabrzan

Kto wie jak potoczyłyby się losy spotkania we Wrocławiu gdyby Igor Angulo wykorzystał pierwszą okazję strzelecką. Hiszpan już w 10 sekundzie spotkania znalazł się sam na sam z bramkarzem Śląska, ale ponieważ ostatnio częściej pudłuje niż strzela to i tym razem uderzył obok bramki nad poprzeczką.

Odpowiedź wrocławian była natychmiastowa. W 3 minucie Rafał Chrapek podał do Dino Stigleca, a grający na lewej obronie Chorwat zamarkował strzał lewą nogą, ale później ściął z piłką do środka i uderzył prawą nogą w długi róg nie dając szans Martinowi Chudemu. Chwilę później Słowak po raz drugi musiał wyciągać piłkę z siatki. Z lewej strony dośrodkował Przemysław Płacheta, a Filip Raicević z łatwością umieścił piłkę w bramce. Pozyskany zimą przez Śląsk napastnik z Czarnogóry po raz pierwszy zagrał w wyjściowej jedenastce i zaraz strzelił swojego pierwszego gola w PKO Ekstraklasie.

Zobaczcie zdjęcia z meczu Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze

Przy obydwu bramkach Śląska nie popisał się Mateusz Matras. Po sprzedaży do Chicago Fire Borisa Sekulicia to właśnie rosłego defensywnego pomocnika postawił trener Marcin Brosz na prawej obronie zabrzan. Ten jednak wyraźnie nie czuł się na tej pozycji najlepiej i popełnił błędy, które zaważyły na wyniku spotkania.

Po 6 minutach gry losy meczu Śląsk - Górnik były już właściwie rozstrzygnięte. Zabrzanie próbowali później atakować, ale poza strzałem Jesusa Jimeneza w boczną siatkę nie zagrozili bramce Matusa Putnocky'ego. Dla wrocławian dwie próby z początku spotkania były natomiast jedynymi celnymi uderzeniami w I połowie.

Trener Marcin Brosz w przerwie dokonał dwóch zmian starając się zmienić oblicze drużyny i raz po raz zachęcał ją gestami do bardziej energicznej gry. Nie na wiele się to jednak zdało. Górnik długo nie potrafił dobrać się wrocławianom do skóry. Dopiero w samej końcówce zdobył honorową bramkę. Po dośrodkowaniu Erika Janży Angulo główkował niemal z zerowego kąta, a próbujący interweniować na linii bramkowej Israel Puerto wepchnął piłkę do własnej siatki.

Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 2:1 (2:0)
Bramki 1:0 Dino Stiglec (3), 2:0 Filip Raicević (6), 2:1 Israel Puerto (84-samobójcza)

Sędziował Zbigniew Jakubik (Siedlce)

Widzów 8.196

Śląsk Putnocky - Musonda, Puerto, Żivulić, Stiglec - Łabojko, Mączyński, Pich (80. Gąska), Chrapek, Płacheta (90+3. Samiec-Talar) - Raicević (69. Exposito)

Górnik Chudy - Matras, Bochniewicz, Wiśniewski, Janża - Jirka (74. Kopacz), Matuszek (46. Manneh), Krawczyk (46. Wolsztyński), Prochazka, Jimenez - Angulo