Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk z perspektywy Warszawy jest tylko czarny i legł w gruzach

Teresa Semik
Dyplomaci z 18 krajów w miniony weekend gościli w woj. śląskim na zaproszenie wojewody
Dyplomaci z 18 krajów w miniony weekend gościli w woj. śląskim na zaproszenie wojewody Arkadiusz Ławrywianiec
Śląsk się zmienia, cała Polska się zmienia. Wy Polacy nie jesteście świadomi, jakiego dokonaliście postępu. Ale ja to widzę - mówi Ivan Del Vechio, ambasador Chorwacji. O wizycie dyplomatów na Śląsku - pisze Teresa Semik

Ambasadorki, żony akredytowanych w Polsce ambasadorów z 18 krajów, zaprosił do zwiedzenia woj. śląskiego wojewoda Zygmunt Łukaszczyk. Pierwotnie miały przyjechać same panie i przygotowano dla nich program pod kątem życia rodzinnego i kulinariów, ale ambasadorowie pozazdrościli żonom tego zaproszenia i też wybrali się z wizytą. Zwiedzili Katowice, w Cieszynie piekli bułki drożdżowe, kosztowali śląskie rolady, a na koniec poprosili o możliwość zobaczenia także Jasnej Góry.
Dyplomaci chwalili nas przede wszystkim za dobre drogi. - Wy, Polacy nie jesteście świadomi, jakiego dokonaliście postępu, ale ja go widzę - mówi Ivan Del Vechio, ambasador Chorwacji. - Matko kochana, jak to jeszcze niedawno trudno było dojechać z Warszawy dokądkolwiek, a teraz jest pięknie. Patrzę z uznaniem na wasze strefy ekonomiczne, inwestycje zagraniczne. W wykorzystaniu środków unijnych jesteście mistrzami.

Zdziwienie pierwsze: Śląsk jest też zielony?

Na rogatkach woj. śląskiego goście usłyszeli, że znajdują się na terenie dawnego zaboru rosyjskiego, wkrótce będą na ziemiach pod panowaniem pruskim, a na końcu tej wizyty - trafią do Austro-Węgier. Będzie to podróż w czasie i historycznej przestrzeni.

Śląsk jest także zielony, a nie tylko przemysłowy z dymiącymi wciąż kominami? To pierwsze zaskoczenie dla tych, którzy odwiedzili nas po raz pierwszy.

Oficjalne powitanie gości przewidziano w westybulu Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego oraz Sali Sejmu Śląskiego. Jak to, w sali sejmu w Katowicach? - dociekali goście. Jakiego sejmu?

- To z tego miejsca promieniowały wzory demokracji parlamentarnej - wyjaśniał członek Zarządu Województwa Śląskiego, Jerzy Gorzelik, nawiązując do przedwojennej autonomii, jaką Śląsk otrzymał od Polski. - Nasz region często w historii odgrywał rolę pionierską, choć w powszechnej świadomości kojarzy się z tradycją ciężkiego przemysłu. Teraz kojarzy się także z kulturą, kreatywnością. Tradycja przemysłowa nie jest dziś hamulcem, ale inspiracją.

Dyplomaci zeszli do podziemia Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, gdzie zbudowany został skarbiec. Przechowywano w nim złoto i kosztowności autonomicznego województwa. Dostępu do niego broniły pancerne drzwi grube na 40 cm, do których klucz się gdzieś zapodział w czasie wojennej zawieruchy. Od spodu bronił dostępu do skarbca basen z wodą, więc podkop nie był możliwy. Woda stoi w nim od 1939 roku. - To dopiero musi śmierdzieć - konstatowali dyplomaci. Perfumy to nie są, ale smród też nie.
Jeszcze większe zaciekawienie wzbudził stumetrowy tunel ewakuacyjny ze śląskiego urzędu. Gdy światło zgasło, wszyscy wpadli w popłoch. W wąskim i niskim przejściu została Patricia Ann Villar Paez, małżonka ambasadora Filipin. W sukience i butach na obcasie. Wyszła ostatnia, ale bez uszczerbku.

Zaskoczenie drugie: wspólne toalety?

Wizyta odbywała się pod hasłem "Śladami śląskich tradycji". Jak kiedyś żyli Górnoślązacy? W Muzeum Historii Katowic, w dawnej czynszowej kamienicy goście zwiedzali mieszkania bogatej rodziny mieszczańskiej z przełomu XIX i XX wieku.- Dlaczego wnętrza są zrekonstruowane, a co się stało z oryginalnym wyposażeniem? - dociekała ambasador Sri Lanki, Pamela Jayasekera Deen. Trudno było jej zrozumieć, że po wojnie w mieszkaniu bogatego mieszczanina komuniści zakwaterowali aż trzy rodziny, a wyposażenie przepadło.

A gdzie była toaleta w tym eleganckim, modelowym mieszkaniu? - pytali dalej goście. Nie zrekonstruowaliśmy, a szkoda.
Sanitariaty dawnych mieszkańców Śląska wprawiły w zdumienie małżonkę ambasadora Norwegii, Heidi Klepsvik po obejrzeniu wnętrza robotniczego mieszkania w katowickiej dzielnicy Nikiszowiec. To osiedle robotnicze uznajemy dziś za wzorcowe i wyjątkowe na skalę europejską. Pani ambasadorowa pamięta podobne miejsca w swoim kraju. Mieszkania z przydziału były tam małe, ale te w Nikiszowcu są jeszcze mniejsze. No i jak można było dzielić jedną toaletą w kilka rodzin?

- Kto dziś chce mieszkać w Nikiszowcu? - dopytywała ambasador Nowej Zelandii, Wendy Hinton. Kupują lokale architekci, artyści, usłyszała.

Dla Mavis Osatohanmwen Jimba, małżonki ambasadora Nigerii, było to pierwsze spotkanie ze Śląskiem. W Polsce jest dopiero od 9 miesięcy.

- Jesteście bardzo niezależni i ciężko pracujecie - mówi. - Widzę to, kiedy przyglądam się przekształceniom, jakie dokonały się w Polsce, kiedy uświadamiam sobie, ile włożyliście pracy w odbudowę zniszczonej wojną Warszawy.
Pani ambasadorowa twierdzi, że ilekroć jest mowa o Polsce, słyszy to właśnie nawiązanie do II wojny światowej i do słynnych Polaków: Chopina, Marii Skłodowskiej-Curie, papieża Jana Pawła II. Sądząc tylko po zainteresowaniach historycznych tak zacnych gości, punktem odniesienia dla obcokrajowców jest II wojna światowa. I perspektywa warszawska.

Zdziwienie trzecie: Śląska nie zniszczyła wojna?

Czy Katowice zostały zniszczone w czasie drugiej wojny? A gdzie było getto? Nie zostały zniszczone wzorem stolicy? Nie było tu getta? Jak to możliwe - dziwili się szczerze.

- Polacy mogą być dumni ze swojej historii i z tego, jak potrafili swoje problemy historyczne rozwiązywać - twierdzi ambasador Peru, Martha Chavarri Dupuy i dodaje: - Cieszycie się życiem, pomimo wielu trudności i jesteście tacy otwarci na innych.

To było również pierwsze spotkanie ze Śląskiem pani ambasador, o którym dotąd wiedziała niewiele. Polacy w jej kraju kojarzą się głównie z wielkimi konstruktorami XIX wieku: Ksawerym Wakulskim, a przede wszystkim Ernestem Malinowskim - autorem śmiałego projektu poprowadzenia linii kolejowej przez Andy.

Ambasador Mołdawii, Iurie Bodrug dodaje: - Dziś też Polacy mogą patrzeć w przyszłość z podniesioną głową. Chcemy od was uczyć się transformacji gospodarczej. Wasze doświadczenia są dla nas bardzo ważne.

Ambasador Mołdawii wyjeżdżał z Katowic z zapewnieniem, że na jesień wojewoda śląski zorganizuje misję gospodarczą w jego kraju. Z kolei ambasador Chorwacji już planuje zaprosić do Polski chorwackich organizatorów turystyki, by zobaczyli, ile jest miejsc godnych polecenia.

- Szlaki pielgrzymkowe będą na początek najlepsze - wyjaśnia.



*Najpiękniejszy Rynek w woj. śląskim jest w... ZOBACZ I ZAGŁOSUJ
*Majówka 2013: Zobacz, jak spędzić wolne dni. DOPISZ SWOJĄ PROPOZYCJĘ
*Matura 2013: Jak przygotować się do matury, jakich pytań się spodziewać, jak znaleźć dobrego korepetytora? ZOBACZ
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!