Jak powiedział nam Szymon Gaczek z firmy Black Promotion, która jest współorganizatorem strefy, jest to między innymi efekt odpadnięcia Polaków z mistrzostw Europy w piłce nożnej. Na meczach naszej reprezentacji za każdym razem była pełna frekwencja, czyli 5 tysięcy osób.
- Niestety, mecze innych reprezentacji oglądało mniej ludzi. Początkowo przychodziło nawet po 1000-1300 fanów piłki nożnej, ale w czasie wtorkowych spotkań było ich już tylko około 400 - mówi Gaczek.
Spadająca frekwencja w chorzowskiej strefie to mniejsze zyski. Doszło do tego, że koszty utrzymania ochrony zaczęły przewyższać zyski, jakie strefa przynosiła.
Ministrefa kibica w Chorzowie poza namiotami będzie miała rozłożoną obok nich strefę gastronomiczną, parasolki, oraz plac zabaw dla dzieci. Ministerefa będzie w stanie przyjąć 700-800 osób.
- Musieliśmy podjąć radykalne kroki i podejść do tego w sposób realistyczny i opłacalny - tłumaczy Gaczek.
Nic nie zmieniło się natomiast w Ogrodzie Kibica w Katowicach pod Spodkiem. Ogród nie zostanie ani zwiększony, ani zmniejszony. Poza dzisiejszym meczem Czechów z Portugalią nie będzie żadnych innych atrakcji. Owszem, nadal można przyjść i pograć w piłkę nożną, piłkę siatkową, koszykówkę oraz w bule.
*Euro 2012 w DZ: eksperci typują wyniki meczów, wywiady z gwiazdami, strefa kibica
*Nowy podział Śląska: koniec woj. opolskiego i śląskiego, wspólne górnośląskie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?