Śląskie jest hojne. Pieniądze chętnie ślemy do... stolicy

Przekazali oni potrzebującym przeszło 59,5 mln złotych - o przeszło 7 mln zł więcej niż w roku 2011 i aż o 12,5 mln zł więcej niż jeszcze 2 lata temu. Najbardziej szczodrzy okazali się mieszkańcy Katowic (6,2 mln zł), Tychów (3,2 mln zł) oraz Rybnika (2,9 mln zł).

Na liście obdarowanych organizacji znalazło się łącznie niemal 3,7 tysiąca podmiotów. O dziwo, w większości z Mazowsza. Jeśli idzie o same pieniądze, to poza region trafiło blisko 40 proc. ofiarowanych podatków. Na "naszym podwórku" zostało nieco ponad 36 mln złotych. Na nic zdały się zatem zeszłoroczne apele, by przekazując swój 1 procent premiować organizacje działające na rzecz lokalnych społeczności.

- To dowód na to, że mieszkańcy często nie znają organizacji ze swojego własnego miasta czy gminy. Powinny one starać się w kolejnych latach być bardziej widoczne - komentuje prof. Marek Szczepański, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego.
- Gdybyśmy aktywnie nie zabiegali o te pieniądze, to pewnie byśmy ich tyle nie dostali. Konkurencja wśród zabiegających o taką pomoc jest przecież coraz większa - przyznaje Jolanta Markowska z katowickiego Hospicjum Cordis, które w tym roku dostało tytułem 1 procenta ponad 1,5 mln złotych.

- W 90 procentach te pieniądze zostają przeznaczone na naszą bieżącą działalność - wyjaśnia Markowska.
Sądząc po zebranych kwotach najskuteczniejszy lobbing wśród mieszkańców województwa śląskiego prowadziła Fundacja Dzieciom Zdążyć z Pomocą, której przekazaliśmy 13,6 mln zł (z całego kraju otrzymała ponad 108 mln zł). Na kolejnych miejscach znalazło się Hospicjum Cordis, Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko" (1,5 mln zł) oraz Fundacja Iskierka (1,4 mln zł).

- Faktycznie więcej pieniędzy zostało w naszym regionie, gdyż dzięki subkontom część pieniędzy pozyskanych przez ogólnopolskie organizacje trafiła na poziom województwa, np. z przeznaczeniem na pomoc dla konkretnych osób - zastrzega Michał Kasprzak, rzecznik Izby Skarbowej w Katowicach.

Co skłania nas do przekazywania części (szkoda, że tak nikłej) swojego podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego? Prof. Szczepański wskazuje kilka czynników: chęć wsparcia kogoś, kto działa na rzecz lokalnej społeczności, nieufność wobec instytucji państwa (w myśl zasady, że lepiej samemu zadecydować, na co mają iść moje pieniądze niż pozwolić, by inni podejmowali tę decyzję), a także prowadzone (nieraz bardzo profesjonalnie i z wykorzystaniem znanych postaci) przez organizacje pozarządowe kampanie promocyjne.

- Poza tym te organizacje bardzo dbają o transparentność swoich działań. Ludzie widzą, jak zostają wykorzystane ich pieniądze - mówi prof. Szczepański.

Same organizacje coraz częściej z premedytacją wykorzystują zresztą ten atut. Rudzkie Stowarzyszenie Inicjatyw Niebanalnych In-nI na plakatach reklamujących odbywający się w najbliższy weekend festiwal "Głębiny" wśród sponsorów imprezy wskazało wpływy z 1 pro-centa.

- Dzięki tym pieniądzom organizujemy też koncert z okazji Dnia Niepodległości, festiwal górski "Lawiny", współfinansujemy Dyskusyjny Klub Filmowy oraz działalność prowadzonego przez nas domu kultury - wylicza Tomasz Bartniczak, prezes rudzkiego stowarzyszenia i zapowiada, że już przy okazji organizowanych tej jesieni imprez In-nI rozpoczną kampanię promocyjną wśród uczestników (czytaj: potencjalnych darczyńców) tych wydarzeń. Jest o co walczyć, wszak wciąż jeszcze 45 procent podatników z naszego regionu oddaje cały swój podatek fiskusowi.

- Odsetek osób korzystających z możliwości przekazania jednego procenta swojego podatku rósłby szybciej, gdyby zostały uproszczone związane z tym procedury - komentuje prof. Szczepański.

Najwięcej pieniędzy z tytułu 1 procenta trafi w tym roku do organizacji pożytku publicznego zarejestrowanych w województwie mazowieckim - ich konta zasili imponująca kwota 216,6 mln złotych. Na drugim miejscu w stawce jest Małopolska, gdzie zostanie ponad 40,3 mln złotych. Śląskie jest trzecie (36,2 mln zł), nieznacznie wyprzedzając województwo dolnośląskie (tamtejsze organizacje dostaną 35,3 mln złotych).
W sumie, w skali całego kraju, z możliwości przekazania części swojego podatku skorzystało ponad 11,1 miliona podatników (o 900 tysięcy więcej niż rok temu), co stanowi 43 procent uprawnionych. Jak widać Śląskie (przypomnijmy, u nas skorzystało z tego ponad 55 proc. uprawnionych) znacznie wyprzedza "średnią krajową".
Łączna kwota przekazana organizacjom pożytku publicznego przez rozliczających się w tym roku z fiskusem wyniesie ponad 457,3 mln złotych - to niemal tyle, ile pierwotnie miała kosztować przebudowa Stadionu Śląskiego (pierwotnie, gdyż obecnie koszt tej inwestycji szacowany jest na ok. 510 mln zł).

*Wypadek w Kozach. 20-latka zażyła amfetaminę i zabiła na przejściu dla pieszych dwóch chłopców ZDJĘCIA I WIDEO
*Budowa dworca w Katowicach: Hala, perony ZDJĘCIA i WIDEO
*Przewozy Regionalne umierają w woj. śląskim [ZDJĘCIA]