Lwy do zoo przyjechały w środę, tuż przed jego zamknięciem.
- Są z ogrodu zoologicznego we Wrocławiu. Na czas transportu zostały uśpione - mówił zaraz po wyjściu lwów z samochodu Andrzej Malec, kierownik działu hodowlanego w zoo. - Na początek zamieszkają w pomieszczeniu, w którym są szyby panoramiczne, więc oglądać je można choćby od czwartku. W przyszłym tygodniu chcielibyśmy umieścić je na wybiegu.
Lwy to Zuzia, która ma 5 lat i 14-letni Hektor. - Są ze sobą bardzo zaprzyjaźnione - mówi Malec.
Wrocławskie lwy muszą pozyskać sympatię nie tylko gości zoo, ale i Nuru, 15-letniej lwicy z Chorzowa. Starać się musi przede wszystkim Hektor. Szefowie naszego zoo nie ukrywają, że zależy im na młodych lwiątkach.
Lwy mają na to rok. Na taki bowiem okres zdecydowało się je wypożyczyć wrocławskie zoo. Czy lwy się zaprzyjaźnią, pokochają, czy może będą o siebie zazdrosne? Sami możemy się przekonać. Zoo właśnie wydłużyło godziny pracy.
Do końca kwietnia czynne jest od godziny 9 do 17, w weekendy może być otwarte nawet do 19. Trzeba pamiętać, że kasy zawsze są zamykane godzinę przed zamknięciem ogrodu.
Zwykły bilet kosztuje 12 zł, a ulgowy - 6 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Czarne chmury nad liderem Rammstein. Muzyk reaguje na oskarżenia o molestowanie
- 40 lat temu odbył się pierwszy rodzinny poród w Polsce. Wszystko dzięki sprytowi ojca
- Znana dziennikarka podziękowała za przypomnienie zdjęcia. Jak je skomentowała?
- Sceny jak z gangsterskiego filmu w centrum miasta. W ruch poszedł topór