Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć Richardsona to kolejny "ostatni zakręt" na liście tragedii

Leszek Jaźwiecki
Śmierć 33-letniego angielskiego zawodnika Lee Richardsona poruszyła całe środowisko żużlowe. - Odszedł jeden z żużlowych braci, z którym przez lata startowałem w różnych zawodach na torach całej Europy - napisał na Facebooku Tomasz Gollob.

Lista zawodników, którzy ponieśli śmierć na torze jest długa. To dowodzi, że ten sport nadal należy do bardzo niebezpiecznych. W ubiegłym roku podobny przypadek jak Richardsona spotkał szwedzkiego żużlowca Petera Koija na torze lodowym. 48-letni zawodnik przy wyjściu z wirażu w drugim wyścigu uderzył w bandę w miejscu, gdzie skończyła się jej dmuchana część. Został odwieziony do miejscowego szpitala, gdzie zmarł po kilku godzinach.

Przed rokiem zginął także młody adept sportu żużlowego Arkadiusz Malinger. Miał 17 lat. Podczas treningu szkółki w Gnieźnie przewrócił się na wyjściu z łuku i został uderzony w głowę motocyklem kolegi. Z poważnymi obrażeniami głowy trafił do szpitala, gdzie okazało się, że ma także złamany kręgosłup. Lekarzom nie udało się go uratować. W marcu 1993 roku zginął na torze 22 letni Andrzej Zarzecki trafiony najpierw przez motocykl innego zawodnika, a potem swój.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Lee Richardson nie żyje! Były zawodnik Włókniarza Częstochowa zmarł po wypadku we Wrocławiu
Lee Richardson nie żyje: Częstochowa opłakuje wielkiego żużlowca

Pięć lat temu na torze zginął szwedzki zawodnik Kenny Olsson. 30-letni żużlowiec wypchnięty w ban-dę uderzył kilkakrotnie w jej konstrukcję , a później przekoziołkował z motocyklem. Zapadł w śpiączkę na skutek nieodwracalnych uszkodzeń mózgu. Zmarł nazajutrz, po odłączeniu od respiratora.

Duże poruszenie w świecie żużlowym wywarła śmierć Rosjanina Rifa Saitgarjewa. Jeden z najbardziej utalentowanych żużlowców Rosji, pochodzenia tatarskiego, podczas meczu Iskry Ostrów z Unia Leszno 6 czerwca 1996 roku uległ wypadkowi w 5. wyścigu. Po starcie doszło do bezpośredniego kontaktu pomiędzy trzema pierwszymi żużlowcami i Rosjanin ratując się przed wypadkiem, chcąc ominąć rywali, z dużą prędkością uderzył w słupek bramy wjazdowej do parkingu. Orzeczenie lekarskie stwierdziło uraz wielonarządowy: stłuczenie pnia mózgu, krwiak śródczaszkowy, przerwanie rdzenia kręgowego oraz złamanie przedramienia. Po 12 dniach żużlowiec zmarł w ostrowskim szpitalu.

Są również żużlowcy, którzy mieli trochę więcej szczęścia. Swoją pasję przepłacili jednak zdrowiem i teraz poruszają się na wózkach inwalidzkich. Jednym z nich jest Krzysztof Cegielski. 3 czerwca 2003 roku podczas szwedzkiej ligi polski zawodnik próbując ratować się przed czołowym zderzeniem z bandą, puścił maszynę, lecz na jego nieszczęście z całym impetem uderzył w niego i wgniótł w bandę motocykl Amerykanina Ryana Fishera. Polak nie odzyskiwał przytomności przez 50 minut, do dziś nie wrócił do pełnej sprawności fizycznej i porusza się na wózku inwalidzkim.

Za każdym razem wypadki wywoływały dyskusję o bezpieczeństwie czarnego sportu. Często dzięki nim normy śrubowano, ratując pewnie życie kolejnym zawodnikom. Jak widać jednak, wciąż nie da się uratować wszystkich...

* TO MUSISZ ZOBACZYĆ:

MATURA 2012 - ZOBACZ CZEGO SIĘ SPODZIEWAĆ, SPRAWDŹ ARKUSZE i ODPOWIEDZI. PRZECZYTAJ O PRZECIEKACH
* WEŹ UDZIAŁ W PLEBISCYTACH:
NAJLEPSZY NAUCZYCIEL 2012
CHUDNIESZ - WYGRYWASZ ZDROWIE
NAJSYMPATYCZNIEJSZY ZWIERZAK ŚLĄSKIEGO ZOO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


* BUDYNEK JAK TITANIC? JEDNA Z NAJWIĘKSZYCH ZABRZAŃSKICH TAJEMNIC ODKRYTA [ZDJĘCIA + FILM]
* OSTATNI CASTING MISS ZAGŁĘBIA 2012 [ZOBACZ ZDJĘCIA!]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!