Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Speedrowerzyści Śląska Świętochłowice wciąż walczą

MT
Marzena Bugała
Niezwykle pracowity jest dla speedrowerzystów Śląska Świętochłowice miesiąc maj. Podopieczni trenera Krzysztofa Basa startują praktycznie w każdy weekend, a także w tygodniu.

W miniony weekend zawodnicy z naszego regionu startowali na swoim torze. W sobotę 16 maja do Świętochłowic przyjechali juniorzy, aby zmierzyć się w I eliminacji Drużynowych i Indywidualnych Mistrzostw Okręgu Południowego Juniorów - poinformował nas Grzegorz Gabor z OSiR Skałka.

Na torze oglądaliśmy reprezentantów trzech klubów: Lwy Częstochowa, Strażak Mikołów, RTS Rybnik i Śląsk Świętochłowice. Pierwsze w tym roku starcie juniorów pokazało, że w tym gronie Śląsk będzie należał do czołowych zespołów.

W indywidualnej odsłonie wygrał rybniczanin Jakub Jakubiak, na dwóch kolejnych miejscach zawody kończyli gospodarze, drugi był Kamil Bielaczek, a trzeci Piotr Pluczyński. Równie dobrze zaprezentowali się świętochłowiczanie w eliminacji drużynowej, gdzie z dorobkiem 63 pkt.

Śląsk pewnie sięgnął po pierwsze miejsce. A pierwsze skrzypce zagrali tym razem Piotr Pluczyński, który wywalczył 18 pkt. i niespodziewanie Patryk Huć zdobywca 17 pkt., po 14 dorzucili Patryk Bas i Kamil Bielaczek.
Drugie miejsce zajął zespół RTS Rybnik z sumą 50 pkt., trzecie Strażak Mikołów z dorobkiem 48 pkt., a czwarte miejsce wywalczyli częstochowianie zdobywając 19 pkt.
Zupełnie inaczej było w niedzielę, kiedy to Śląsk Świętochłowice rozegrał III kolejkę DMP ekstraklasy - pisze Grzegorz Gabor.

Dla Śląska miał to być pierwszy zwycięski mecz na torach ekstraligowych. Goście jednak przyjechali do Świętochłowic po komplet punktów.

Zawody doskonale rozpoczęły się dla miejscowych, którzy za sprawą pary Erbisz - Piszczek wygrali podwójnie, w drugim biegu dorzucili kolejne 6pkt. I było 13:7 dla Śląska. Po czterech remisach, drugie podwójne zwycięstwo dorzucili gospodarze i po 7 biegach prowadzili 40:30. W kolejnych biegach nastąpiła wspólna wymiana ciosów. Dziesiąta odsłona zakończyła się pierwszym i to od razu podwójnym zwycięstwem gości. Odpowiedź była natychmiastowa, jednak goście ani myśleli składać broni.

Po 17 biegach serii zasadniczej Śląsk prowadził różnicą 10 pkt. i było wiadomo, że tego meczu nie przegra.

Przez najbliższe dwa weekendy Śląsk będzie odpoczywał od zmagań ligowych startując m.in. w rozgrywkach regionalnych i potyczkach indywidualnych w ramach rozgrywek ogólnopolskich.
Do zmagań ligowych zespół trenera Krzysztofa Basa powróci 7 czerwca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!