Pragnienia Kuby spełniła Fundacja Mam Marzenie, której chory chłopczyk jest podopiecznym.
- Z Kubą spotkaliśmy się w czwartek i dowiedzieliśmy się, czego sobie życzy - mówi Tomasz Mierzwa z Fundacji Mam Marzenie. Z początku Kuba wstydził się strażaków, ale gdy tylko wsiadł do strażackiego auta, wszelkie bariery zostały przełamane.
- Jechaliśmy bardzo szybko po ulicach. Widziałem, jak strażacy zjeżdżają po rurze, wznoszą się do góry dźwigiem - mówi młody strażak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?