We wtorek 28 maja, Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i lider Polski 2050, przyjechał do Chorzowa, by wesprzeć Michała Gramatykę, "jedynkę" śląskiej listy Trzeciej Drogi. Podczas wiecu na rynku Szymon Hołownia przekonywał, że w polskiej polityce za dużo jest rozmów o "pruskich czy ruskich" agentach.
- Uważam, że dzisiaj w polityce i sami tego doświadczacie każdego dnia w Internecie, telewizji, na spotkaniach, nic nie kosztuje wyjście i powiedzenie "jesteś ruskim agentem" albo "jesteś pruskim agentem", albo jakimś innym agentem. Im bliżej będziemy wyborów, tym coraz częściej będziemy o tym słyszeć - mówi Szymon Hołownia. - Czy polityk jest od wskazywania kto jest ruskim agentem? W mojej ocenie polityk jest od tego, aby zapewnić dobre funkcjonowanie służbom, które mają wskazać, kto jest ruskim agentem - dodaje.
Te słowa marszałka spotkały się na rynku w Chorzowie z oklaskami mieszkańców i mieszkanek miasta. Szymon Hołownia wskazał następnie to, czego brakuje w obecnej kampanii.
- To, czego w ogóle praktycznie nie ma, to rozmowa o wizji dla Polski, o wizji gospodarczej, wizji naszego rozwoju. Nie tylko tego, czy ktoś chce nas zwinąć z tej czy innej strony, bo jeśli chce, to najlepiej sobie poradzimy poprzez to, że będziemy się rozwijać - analizuje Szymon Hołownia. - Wiemy dobrze, że nie ma lepszej metody przygotowania się na wojnę niż mocna gospodarka, gospodarka, która będzie w stanie te czasy udźwignąć - dodaje.
W aspekcie gospodarczym, w ocenie Szymona Hołowni, konieczny jest m.in. rozwój kolei, która w przyszłości będzie "krwiobiegiem polskiej gospodarki".
- Mamy o 1/3 mniej połączeń kolejowych, czynnych torów, niż mieliśmy 30 lat temu. To trzeba natychmiast zmienić, bo kolej jako ekologiczny, masowy środek transportu może być tym krwiobiegiem polskiej gospodarki - przekonuje Szymon Hołownia.
Marszałek odniósł się również do szeroko komentowanej unijnej koncepcji Zielonego Ładu. Przekonywał, że jest to dobry projekt, bo świat musi odpowiedzieć na wyzwania związane z kryzysem klimatycznym.
- Europa i jej państwa muszą być gotowe, żeby stawić czoła tej zmianie klimatycznej, która przychodzi, temu wymaganiu jeśli chodzi o ilość energii, która ma być na rynku. My po prostu musimy coś zostawić naszym dzieciakom, a widzimy co się dzieje z pogodą, w różnych miejscach świata z wielkimi, gwałtownymi pożarami, co się dzieje z suszą rolniczą w Polsce. To są poważne tematy, a Zielony Ład miał być próbą odpowiedzi na nie - mówi Szymon Hołownia.
Nie jest on jednak, w ocenie marszałka, wolny od błędów, ponieważ pisany był "przemocową ręką, kijem a nie marchewką".
- Dzisiaj stawką naszego rozwoju i bezpieczeństwa jest to, żebyśmy wysłali do Europy ludzi, którzy będą umieli tam walczyć o to co jest ważne dla Polski, a nie tylko powtarzać jaka ta Unia jest dobra, albo jaka ta Unia jest zła - mówi Szymon Hołownia. -
Następnie Szymon Hołownia kontynuując temat rozwoju i bezpieczeństwa przekonywał, że po nadchodzących wyborach w Parlamencie Europejskim powinni zasiąść ludzie, którzy "wiedzą, co to znaczy umiejętnie robiona transformacja". W ocenie marszałka w PE potrzeba ludzi, którzy będą wiedzieli "jak zbudować Europę nie taką, która nakazuje i zakazuje, tylko taką, która potrafi zachęcać do tego, by zachowywać się we właściwy sposób" i jest to "stawka tych wyborów".
Na rynku w Chorzowie nie zabrakło również odniesień regionalnych. Marszałek przekonywał, że Śląsk może być wygranym zielonej transformacji i naprawionego Zielonego Ładu.
- Śląsk dzisiaj to 12 proc polskiego PBK, absolutny silnik rozwojowy polskiej gospodarki, największa wartość dodana w polskim przemyśle i największa liczba zatrudnionych osób w przemyśle - zaznacza Szymon Hołownia. - To się nie wzięło z kosmosu, to się wzięło z tego węgla, z tej gruby, z tej pracy, z tego wszystkiego co tu te pokolenia robiły - dodaje.
Marszałek przekonywał, że dzięki pracy poprzednich pokoleń, dziś młodzież na Śląsku ma "obłędny start, jeśli tylko będzie chciała z tego skorzystać".
- Zobaczcie jaki potencjał tkwi w Śląsku, gdzie jest takie nagromadzenie przemysłu, takie nagromadzenie wiedzy technicznej i kultury pracy. Popatrzcie ile można zrobić - mówi Szymon Hołownia.
Jednocześnie marszałek podkreślił, że dziś więcej ludzi pracuje w sektorze OZE, nawet w samej fotowoltaice niż w górnictwie, co pokazuje, że odejście od górnictwa jest nieuniknione.
Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?