Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stadion Śląski wreszcie otwarty. Nie zepsujmy tego

Marek Twaróg, redaktor naczelny DZ
Mamy stadion, na jaki Górny Śląsk zasługuje. Tak jak musi nas stać na szpitale, przedszkola i porządne drogi, tak i powinno na stadiony, hale widowiskowe czy parki.

Można dyskutować, czy lepsza modernizacja, czy budowa od nowa, czy lekkoatletyczny, czy piłkarski, czy żółty, czy niebieski - owszem, wpisanej ponoć w śląskie geny zasadzie racjonalnego działania także tu powinniśmy hołdować. Ale nie zmienia to faktu, że o Stadion trzeba było walczyć już choćby dla samej jego legendy, która to legenda z pewnością jest częścią powojennej śląskiej tożsamości i poczucia dumy.

Nie będzie łatwo, to oczywiste. Tak się jednak złożyło, że przekleństwo Śląskiego - czyli przegrane z naszej perspektywy Euro 2012 - dziś może nam pomóc w unikaniu błędów. Stadiony, które wtedy powstały dla piłkarzy, są już po kilkuletnim rozruchu i warto przyjrzeć się, jak działają. Zerknijmy więc na Wrocław, gdzie do stadionu dołożono już około 50 milionów i nadal trudno w bilansach rocznych o zysk. Bo nie ma frekwencji na meczach Śląska Wrocław, bo nie ma sponsora tytularnego, bo na wynajmie obiektów konferencyjnych nie ma wystarczająco dużych przychodów. Ale mierzmy raczej do najlepszych i spójrzmy też na Stadion Narodowy. Jak wiadomo, Narodowy to ulubieniec wszelkich władz i fetysz wszelkich organizatorów imprez. Gdyby tylko mogli, przenieśliby tam regaty pełnomorskie, a nawet latanie precyzyjne. Bardzo dobry zysk: 19,5 mln złotych za rok 2016. Na czym? Także na imprezach pozasportowych (np. szczyt NATO) i na wynajmie powierzchni biurowych. Warto dodać, że odbyło się tam w 2016 roku tylko 19 imprez tzw. całostadionowych, czyli meczów, koncertów itd. Ale jednocześnie zorganizowano tam aż 200 wydarzeń społecznych na części obiektu (akcje, targi, festyny) i 250 biznesowych (gale, rauty, konferencje, szkolenia).

Czy to się uda u nas? Nie mamy meczów reprezentacji piłkarskiej, nie mamy tak wielu lóż do wynajęcia, nie mamy tak wielu powierzchni biurowych i nie jesteśmy, niestety, stolicą, gdzie pełno bogatych firm, chcących działać na najmodniejszym obiekcie sportowym w Polsce. Ale mimo wszystko to nam się może udać. W marketingu ważna jest dobra historia, a w tej historii - dobra legenda. Stadion Śląski ma wszystko, co potrzebne do skutecznego wypromowania. Tak, by stał się modnym miejscem na imprezy sportowe, koncerty, spotkania biznesowe. Tym, którzy od początku krytykują decyzję o modernizacji Śląskiego, odpowiem przewrotnie: modernizacja stadionu nie była głupotą niegodną śląskiej gospodarności, głupotą niegodną śląskiej gospodarności będzie dopiero dokładanie do niego dużych sum.

Otwarcie w niedzielę. Zapraszam na stadion. To ważny dzień dla naszego regionu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!