Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stoch wygrał w Trondheim

Rafał Musioł
To wy się zajmujecie pościgami, a nie ja! - tak Kamil Stoch uciął kilka dni temu pytania dziennikarzy o swoją pogoń za miejscem w czołowej trójce klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Mistrz świata zamiast mówić wolał... skakać i po środowym, drugim z rzędu zwycięstwie, ma przed sobą już tylko Gregora Schlierenzauera i Andersa Bardala. Austriak Kryształową Kulę ma już w kieszeni, ale Norwega Polak może jeszcze dogonić!

Po pierwszej serii Stoch był trzeci i niezadowolony. - Spóźniłem odbicie. Skok nie był jakoś sczególnie zły, ale powinien być lepszy - opowiadał zakopiańczyk szykując się do decydującej batalii.

Razem z nim przez pierwszą serię przeszło czterech innych biało-czerwonych: Piotr Żyła, który wygrał czwartkowe kwalifikacje, Dawid Kubacki, Maciej Kot i Stefan Hula. Przepadł tylko Krzysztof Miętus.

- Każdy, kto oddał skok na miarę swoich możliwości, może być zadowolony - komentował trener Łukasz Kruczek.

W finałowej serii w pewnym momencie nastąpiło wyraźne załamanie warunków pogodowych. Tym razem Polacy mieli w tej loterii szczęście i w większości poprawiali swoje pozycje. Powody do satysfakcji miał Żyła. Wiślanin po swoim drugim skoku szeroko uśmiechnięty stanął na miejscu dla liderów. Po chwili wiedział już, że znów zamelduje się w najlepszej dziesiątce.

Najlepsi licytowali jednak wysoko. Poprzeczkę Stochowi podniósł Japończyk Daiki Ito. Lider polskiej kadry znów wytrzymał jednak ciśnienie i pofrunął 140 metrów. Niemiec Richard Freitag wylądował już za jego plecami, a prowadzący na półmetku Słoweniec Robert Kranjec zatrzymał się dopiero na piątym miejscu.

- Jestem bardzo szczęśliwy. Z dwóch powodów. Po pierwsze wygrałem, a po drugie oddałem bardzo, ale to bardzo dobry skok - dzielił się wrażeniami Stoch.

Zakopiańczyk na najwyższym stopniu podium stanął po raz siódmy w karierze. Jego dorobek pucharowy uzupełniają po cztery drugie i trzecie miejsca.

W dobrym humorze do Oslo, gdzie w niedzielę odbędzie się kolejny konkurs, pojechał też Żyła. Piąte w tym sezonie miejsce w "10" dało mu awans na 24. pozycję w klasyfikacji generalnej. Pomiędzy nim i Stochem pozostaje jeszcze Maciej Kot. W Pucharze Narodów Polacy mają już pewne piąte miejsce, za to fascynująco zapowiada się decydująca rozgrywka pomiędzy Austriakami i Norwegami. Na razie prowadzą ci pierwsi z przewagą zaledwie 33 punktów.

W sumie do zakończenia sezonu pozostały trzy konkursy indywidualne i jeden drużynowy.



*Slash w Katowicach! Spodek oszalał [SENSACYJNE ZDJĘCIA i WIDEO]
*Hajmat, hanysy, gorole, powstania śląskie, godka! [Śląski Słownik Pojęć Kontrowersyjnych]
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Poznaj tajemnicę abdykacji papieża Benedykta XVI

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!