Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strajk kobiet w Katowicach. Policja spisywała uczestników. Skandowano: Władza przeminie, a wstyd zostanie!

Arkadiusz Biernat
Arkadiusz Biernat
Strajk kobiet w Katowicach. Policja spisywała uczestników. Skandowano: Mamy prawo, protestować!Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Strajk kobiet w Katowicach. Policja spisywała uczestników. Skandowano: Mamy prawo, protestować!Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Karina Trojok
Strajk kobiet w Katowicach. Podobnie, jak w wielu innych miastach Polski, również na Śląsku panie wyszły na ulice protestować w 102. rocznicę uzyskania przez kobiety praw wyborczych. Przy okazji demonstrowano swoje niezadowolenia w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, który praktycznie zakazuje aborcji w Polsce. Na Rynku w Katowicach strajkujących przywitały wzmożone siły policji. Mundurowi spisywali uczestników protestu. W odpowiedzi skandowano m.in. Władza przeminie, a wstyd zostanie!

Strajk kobiet w Katowicach. Policja spisywała uczestników

28 listopada obchodzona jest 102. rocznica uzyskania praw wyborczych przez kobiety w naszym kraju. W związku z nią w wielu miastach Polski panie wyszły na ulice. Podczas wieców nie tylko przypominano o ważnej rocznicy, ale także wyrażano swoje niezadowolenie po głośnym wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który praktycznie zakazuje aborcji w Polsce. Ich zdaniem odbiera on prawa kobietom.

Na Rynku w Katowicach temperatura była spora. Nie za sprawą pogody, a interwencji policji. Protestujących odwiedziły spore siły mundurowych, którzy przystąpili do spisywania uczestników strajku kobiet. Tłumaczyli to obowiązującymi przepisami prawa. Nawoływano do rozejścia się.

- To nie ja będę decydował, czy doszło do wykroczenia - odpowiadali policjanci na pytania spisywanych osób.

Tłumaczyli, że "wykonują polecenia i robią swoją robotę". Zwracano uwagę na trwający stan epidemii i zakaz zgromadzeń.

Mundurowym oberwało się od protestujących. Pod ich adresem skandowano m.in.: "Mamy prawo protestować" czy "władza przeminie, a wstyd zostanie". Słychać było też "Konstytucja". Jedna z osób przyznała, że rozumie mundurowych, bo muszą wykonywać rozkazy. Inna mówiła, że policjant ma prawo odmówić rozkazu jeśli na podstawie jego występuje przeciwko obywatelom.

Uczestnicy w zdecydowanej większości mieli zasłonięte usta i nos, zachowywali dystans. Wielu trzymało dobrze znane i wymowne transparenty jak np. Myślę, czuję, decyduję.

Musisz to wiedzieć

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera