Straszna tragedia nad zalewem Nakło-Chechło. Nie żyje młody mężczyzna. „Wcześniej wypił kilka piw"

To nie była dobra sobota nad zalewem Nakło-Chechło. Nie żyje 25-letni mieszkaniec Zabrza. Policja ustaliła, że młody mężczyzna wcześniej pił alkohol. Prócz tego, ratownicy wodni wezwali na pole namiotowe zespół ratownictwa medycznego, ponieważ podejrzewano, że jedna z kobiet może mieć udar, jednak nie wymagała ona hospitalizacji.

Jak ustalili policjanci - chwilę po godz. 16:00 mieszkaniec Zabrza szedł wraz z kolegą płycizną wzdłuż brzegu zalewu. W pewnym miejscu niespodziewanie zrobiło się głębiej. Jeden z mężczyzn sobie poradził, drugi niestety zaczął tonąć. Z wody wyciągnęli go ratownicy wodni, którzy tego dnia byli przy polu namiotowym. Reanimacja trwała około 25 minut, niestety młodego mężczyzny nie udało się uratować.

Na miejsce zdarzenia zadysponowano 7 zastępów straży pożarnej, w tym Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Bytomia, zastępy z JRG Tarnowskie Góry wraz z łodzią oraz OSP Nakło Śląskie i OSP Nowe Chechło. Prokurator zlecił sekcję zwłok, która m.in. pozwoli potwierdzić, czy 25-latek był nietrzeźwy.

1. Wypoczywając - nie zapominaj o bezpieczeństwie! Dbaj o siebie i innych. Jak?
2. Kąpać można się tylko na plażach strzeżonych i specjalne wyznaczonych
3. Dzieci, które nie są pełnoletnie zawsze powinny chodzić do wody z dorosłym.
4. Dzieci powinny być zabezpieczone w specjalne rękawki bądź kamizelką.
5. Po dłuższym leżeniu na słońcu nie wchodźmy od razu do wody, najpierw stopniowo zmoczmy ciało. Dzięki temu unikniemy szoku termicznego.
6. Nie skacz „na główkę”.
7. Nie wypływaj materacem na środek jeziora.
8. Pod żadnym pozorem nie wchodź do wody nawet po wypiciu najmniejszej ilości alkoholu.