Straż Miejska w Mysłowicach znakuje rowery. Jak wygląda taki proces?

Okres wakacji to czas, kiedy coraz więcej osób wybiera rower jako swój środek transportu lub możliwość spędzenia wolnego czasu. Warto więc zadbać o swój pojazd i odpowiednio go zabezpieczyć.

Straż Miejska w Mysłowicach zorganizowała 18 lipca darmowe znakowanie jednośladów. Strażnicy zajmowali się pojazdami od godziny 10.00 do 15.00 w swojej siedzibie przy ulicy Strażackiej 7. Dodatkowo każdy, kto odwiedził tego dnia mundurowych, otrzymał specjalne gadżety.

- Celem naszej akcji jest przede wszystkim znakowanie roweru, żeby później w momencie, kiedy rower zaginie bądź zostanie skradziony, była szybsza możliwość odnalezienia go. Przede wszystkim oznakowanie służy zidentyfikowaniu, do kogo taki rower należy — tłumaczyła Dorota Garczyńska, starszy strażnik Straży Miejskiej w Mysłowicach.

Oznakowanie jednośladu polega na spisaniu marki i numeru fabrycznego oraz na naniesieniu na rower kodu identyfikującego właściciela roweru.

- Jest on nanoszony za pomocą specjalnego urządzeniu o nazwie ”engrawer”. Przy pomocy tego urządzenia zostaje wybijany numer, który nie tylko jest nanoszony na lakierze tego pojazdu, ale również jest wybity w jego ramę — mówił Jarosław Palicki, starzy inspektor Straży Miejskiej w Mysłowicach.

Zobacz jak wygląda taki proces:

Funkcjonariusze przeprowadzili już w tym roku cztery akcje oznakowania jednośladów. Od momentu rozpoczęcia akcji przez Straż Miejską w Mysłowicach naznaczonych zostało około 50 rowerów. W okresie wakacyjnym mają zostać przeprowadzone jeszcze co najmniej dwie takie akcje.

- Od czerwca do dnia dzisiejszego mamy oznakowanych około 50 rowerów. Nie jest to dużo, ale i tak widzimy, że nasza akcja cieszy się dużym zainteresowaniem ze strony mieszkańców — mówi Dorota Garczyńska.