W niedzielę wieczorem w gminie Wasilków doszło do tragedii.
- W Studziankach znaleziono zwłoki 43-letniej kobiety. Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Białymstoku - informuje Edyta Wilczyńska, z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Szczegółów nie zdradza. Tak jak śledczy z Prokuratury Rejonowej w Białymstoku.
- Na pewno mamy do czynienia ze zgonem, gwałtowną śmiercią kobiety. Odpowiedź na pytania, co było jej przyczyną, da sekcja zwłok, która jest w trakcie - wyjaśnia Katarzyna Pietrzycka, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Białymstoku
Czytaj też: Śmierć przy Jurowieckiej. Zwłoki leżały przy ogrodzeniu budowy apartamentowca
Z naszych informacji wynika, że kobietę miał przejechać samochodem jej mąż.
- Niedobrze działo się w tej rodzinie, często dochodziło tam do awantur. Mężczyzna pił, miał problemy z utrzymaniem pracy. Jego żona też piła, nie pracowała. Pamiętam, że w ostatnim tygodniu sąsiadka chodziła pobita. Na jej twarzy było widać ślady pobicia - mówi nam jedna z mieszkanek Studzianek.
Dowiedzieliśmy się, że małżeństwo miało trzy córki. Dwie starsze, dorosłe wyprowadziły się już z domu. Najmłodsza dziewczynka ma 10 lat.
Śmierć przy ul. Jurowieckiej w Białymstoku. Ciało leżało obok budowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?