Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szalony mecz w Katowicach: GKS - GKS Tychy 3:3! [ZDJĘCIA, RELACJA]

Rafał Musioł
GKS Katowice - GKS Tychy 3:3
GKS Katowice - GKS Tychy 3:3 Marzena Bugała-Azarko
GKS Katowice zremisował z GKS Tychy 3:3. Ten drugi zespół o utrzymanie w pierwszej lidze będzie musiał walczyć w ostatniej kolejce, gdy zmierzy się z Miedzią Legnica. PRZECZYTAJ RELACJĘ I ZOBACZ ZDJĘCIA

W sobotę nad stadionem GKSKatowice pojawił się samolot ciągnący baner z napisem „Tylko tyski GKS”. Kibice gospodarzy byli wobec niego bezradni, za to piłkarze GKSKatowice spróbowali szybko „zestrzelić” swoich rywali aplikując im w ciągu trzech minut dwa gole. Pierwszego z nich, autorstwa Kamila Cholerzyńskiego, na długo zapamięta bramkarz Piotr Misztal, bo piłka kopnięta delikatnym lobem wyraźnie zmierzała na górną siatkę, tymczasem wpadła tuż pod poprzeczką!

Zespół Jana Żurka, dla którego porażka mogła oznaczać powrót pod kreskę spadkową, nie został jednak znokautowany i potrzebował zaledwie sześciu minut, by odrobić straty. Także w tym przypadku w głównej roli wystąpił nie tylko strzelec Danis Popović, ale i golkiper. Łukasz Budziłek, dla którego sobotni mecz był pożegnaniem z Bukową przed przeprowadzką do Legii, przepuścił piłkę uderzoną bezpośrednio z rzutu rożnego!

Tychy wstały więc z kolan i bynajmniej nie zamierzały na tym poprzestać. Wartego trzy punkty nosa miał tym razem Żurek, który w drugiej połowie wprowadził do gry Mateusza Mączyńskiego, a ten po czterech minutach odwdzięczył mu się bramką zdobytą w sytuacji sam na sam z Budził-kiem. Kazimierz Moskal nie chciał jednak być gorszy, więc stan meczu wyrównał jego joker - Tomasz Wróbel!

Jak to zwykle bywa przy ostatnich kolejkach, ważne było nie tylko to, co działo się na boisku w Katowicach, ale i wieści ze spotkań rywali. Te, które usłyszeli tyszanie nie były dla nich zbyt korzystne. Kropkę nad utrzymaniem będą musieli postawić dopiero w ostatniej kolejce, gdy w Jaworznie podejmą Miedź Legnica. Aby nie oglądać się na innych muszą ten mecz wygrać.

Opinie trenerów

Kazimierz Moskal
Zawsze chciałem, żeby mecz nam się tak ułożył, że strzelamy jedną, a za chwilę drugą bramkę i mamy wszystko pod kontrolą. Teraz tak było, ale skończyło się remisem. Nie mogę się pogodzić z tym, że tak łatwo tracimy gole. Teraz został nam ostatni mecz w Płocku i patrzenie w przyszłość.

Jan Żurek, GKS Tychy'
Mecz momentami bardzo dobry. Mamy 3:2 i sytuacje na wygraną. Niestety, skończyło się remisem i w ostatnim meczu musimy wygrać. Nie ma co mówić o emocjach, bo one są i będą. Jeszcze jedna sobota przed nami. I to bardzo ważna.

GKS Katowice - GKS Tychy 3:3 (2:2)
1:0 Kamil Cholerzyński (19), 2:0 Alan Czerwiński (21-głową), 2:1 Tomas Docekal (24), 2:2 Denis Popović (27-rożny), 2:3 Mateusz Mączyński (62), 3:3 Tomasz Wróbel (77)
Katowice Budziłek - Sadzawicki, Kamiński Ż, Napierała Ż, Wołkowicz - Czerwiński (87. Bętkowski), Duda, Figiel (67. Wróbel) , Sadzawicki, Pietrzak - Zieliński (72. Szołtys)
Tychy Misztal - Grzybek (82. Gąsior), Balul Ż, Masternak, Chomiuk - Szczęsny, Zganiacz, Zunić Ż, Wodecki (58. Mączyński) - Popović, Docekal (84. Ruskovsky)
Sędziował: Paweł Pskit (Łódź) Widzów 3500

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!