Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital w Gliwicach zawiesza oddział neurologii i udarów. Powód? Odeszli specjaliści

MAKI
Szpital Vito-Med w Gliwicach przy ul. Radiowej musi zawiesić od 31 maja działalność oddziału neurologii i udarów. Powód? Brakuje specjalistów. Tymczasem jest światełko w tunelu ze strony NFZ.
Szpital Vito-Med w Gliwicach przy ul. Radiowej musi zawiesić od 31 maja działalność oddziału neurologii i udarów. Powód? Brakuje specjalistów. Tymczasem jest światełko w tunelu ze strony NFZ. MAKI
Szpital Vito-Med w Gliwicach przy ul. Radiowej musi zawiesić od 31 maja działalność oddziału neurologii i udarów. Powód? Brakuje specjalistów. Tymczasem jest światełko w tunelu ze strony NFZ w sprawie konkursu na dofinansowanie interny, której umowa kończy się w czerwcu.

Szpital w Gliwicach zawieszy oddziały z powodu braku lekarzy

Szpital Vito-Med w Gliwicach przy ul. Radiowej musi zawiesić od 31 maja działalność oddziału neurologii i udarów. Powód? Brakuje specjalistów. Tymczasem jest światełko w tunelu ze strony NFZ.

Czarny scenariusz, o którym alarmowała prezes szpitala Joanna Krukowska i dyrektor ds. lecznictwa, dr Małgorzata Dzieci i ordynator interny, dr Marek Więckowski jeszcze w marcu - nie był straszakiem: ze szpitala zaczęli odchodzić specjaliści, a to poskutkowało koniecznością zawieszenia oddziału neurologii i udarów do czasu skompletowania kadry. Tak stanie się 31 maja. Inną ważną kwestią jest fakt, że kontrakty na internę i izbę przyjęć kończą się na Radiowej w czerwcu. Działanie bez interny jest niemożliwe, bo to system naczyń połączonych.

Już tydzień wcześniej, przed 31 maja, pacjenci udarowi mają być kierowani do innych placówek. Zawieszona ma także zostać czasowo działalność przyszpitalna poradnia neurologiczna.

Szpital Vito-Med, będący spółką pracowniczą, znalazł się poza tzw. siecią szpitali i to pomimo zapewnień ówczesnego ministra, że szpitale prowadzące całodobową izbę przyjęć miały się w niej znaleźć. Znana gliwicka Radiowa to także jeden z najważniejszych w regionie, cenionych ośrodków leczenia udarów. W Gliwicach i powiecie gliwickim - jedyny.

Dodajmy także, że szpital na Radiowej, to w opinii mieszkańców- nie tylko placówka, która znakomicie leczy, ale także - prawdziwie opiekuje się pacjentami. To szpital (obok gliwickiego Instytutu Onkologii), cieszący się bodaj największą renomą wśród pacjentów.

Niepewna sytuacja sprawiła, że odchodzą zarówno cenieni specjaliści, ale i doświadczone pielęgniarki. Dyrekcja nie poddaje się i aktywnie poszukuje neurologów, zdeterminowana ratować szpital.

Tymczasem miasto Gliwice nabrało wody w usta odnośnie ewentualnego przejęcia udziałów Vito-Medu i połączenia go ze Szpitalem Miejskim nr 4.

Pojawiła się za to informacja, że w tej sprawie mogłaby zaistnieć katowicka firma Voxel, z którą szpital współpracuje od 10 lat w zakresie badań tomografii komputerowej. Dyr. Małgorzata Dziedzic potwierdza, że w Vito-Medzie trwa postępowanie restrukturyzacyjne, a Voxel jest największym wierzycielem szpitala.
Można więc domniemywać, że chodziłoby o zamianę długów na udziały w szpitalu.

Z kolei śląski NFZ, zgodnie z deklaracjami na temat dofinansowania szpitali spoza sieci, które padły z 10 maja w Urzędzie Wojewódzkim, a mówili o nich wojewoda śląski Jarosław Wieczorek oraz dyrektor Śląskiego OW NFZ Jerzy Szafranowicz., szykuje konkursy na dofinansowanie szpitali w zakresie reumatologii, dermatologii, wenerologii, geriatrii, endokrynologii, otorynolaryngologii dziecięcej i właśnie - chorób wewnętrznych. Wyniki konkursów poznć mamy do 1 lipca 2018 roku. W tym roku tylko na ten cel zabezpieczonych jest 20 mln zł.

Dla gliwickiego szpitala kluczowe znaczenia ma interna, bo - wraz z neurologią - to naczynia połączone, także zgodnie z wymogami NFZ.

- Zależy nam, aby oddział internistyczny w tym szpitalu istniał, jak i neurologia - podkreślała w piątek Małgorzata Domoros, rzeczniczka śląskiego oddziału NFZ. Jak usłyszeliśmy, w sprawie gliwickiego szpitala dla NFZ nie ma znaczenia, kto będzie jego właścicielem czy też współwłaścicielem: - Najważniejsze, by wywiązywał się z umów.

Jeszcze piątkowego popołudnia (18 maja) prezes Joanna Krukowska dostała informację, że szpital otrzymał zaproszenie do udziału w rokowaniach dotyczących zawarcia umowy dla interny od lipca i pojechała na spotkanie do śląskiego oddziału NFZ w Katowicach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty