Ta drużyna nie gwarantuje nam na Euro wyjścia z grupy

Jak się panu podobała gra reprezentacji Polski w meczu z Francją?
Szczerze mówiąc nie bardzo mi się podobała. Na stadionie Legii widać było jak na dłoni wszystkie słabości naszej kadry. Francuzi, choć są w trakcie przebudowy zespołu i nie grali w Warszawie w najsilniejszym składzie, pokazali nam jak się gra i przez cały mecz kontrolowali sytuację.

Jakie braki biało-czerwonych szczególnie rzuciły się panu w oczy?
Graliśmy tylko jednym napastnikiem, a to okazało się stanowczo zbyt mało. Lewandowskiemu brakowało wsparcia pomocników i dobrych podań ze skrzydeł. Mierzejewski i Błaszczykowski szarpali na bokach, ale nie potrafili celnie dograć piłki. W środku boiska mieliśmy głównie defensywnych pomocników i brakowało nam rozgrywającego z prawdziwego zdarzenia, bo Obraniak spisywał się słabo.
Tradycyjnie mieliśmy także kłopoty z defensywą...
Najwyższa pora wybrać 5-6 obrońców i na nich stawiać, bo oni po prostu muszą się lepiej zgrać. Zrozumienie w tej formacji to podstawa. Zresztą bramkarzowi też gra się znacznie łatwiej, gdy dobrze zna stojących przed nim defensorów.

Uda się trenerowi Smudzie wyeliminować te błędy w ciągu roku?
Selekcjoner powinien jak najszybciej zacząć pracować nad zgraniem i lepszą współpracą piłkarzy na boisku oraz starać się grać bardziej ofensywnie, bo ta drużyna na pewno nie gwarantuje nam na Euro 2012 wyjścia z grupy.