W poniedziałek ponad 440 tys. maturzystów w całej Polsce zdawało egzamin z języka polskiego.
Arkusze maturalne trafiły do wszystkich szkół w Polsce wczoraj wczesnym rankiem. Dyrektorzy czekali na nie dyżurując od godz. 5. - Lepiej spać krócej, ale spokojniej - uważa Roman Dziedzic, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Jaworznie. - Nie mieliśmy żadnych sygnałów o tym, żeby materiały gdzieś nie dotarły albo arkuszy było za mało - dodaje.
Egzamin rozpoczął się punktualnie o godz. 9 i trwał 170 minut. Jedynie piszący poziom rozszerzony mieli nań o 10 minut więcej czasu.
Pierwsza część egzaminu polega na dokładnym przeczytaniu podanego tekstu źródłowego, a następnie udzieleniu odpowiedzi na zadane pytania. Maturzyści z IV LO im. Stanisława Staszica w Sosnowcu z egzaminu wyszli uśmiechnięci. - Tekst źródłowy mówił o hipnozie, był bardzo ciekawy i przystępny. Pytania do niego też nie były podchwytliwe - cieszyły się Kasia Szafran, Kamila Sołtysik i Magda Słonecka, maturzystki z sosnowieckiego liceum. - Temat rozprawek także był prosty. Przecież porównanie Telimeny z Zosią z poematu "Pan Tadeusz" to zadanie dla gimnazjalistów. Niektórzy z nas przerabiali to w gimnazjum - komentowały.
Inną opinię na temat egzaminu mieli maturzyści zdający poziom rozszerzony. Uznano go za trudny. W całej Polsce był wybierany przez zaledwie 7 proc. maturzystów. W woj. śląskim 46 tys. 836 zdających pisało poziom podstawowy, a 3539 osób - rozszerzony.
- Poziom rozszerzony wymagał sporej wiedzy, oczytania i znajomości literatury - komentuje Tomasz Kańtoch, absolwent Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 3 w Bytomiu.
Wczorajszy egzamin obserwowali nie tylko pracownicy Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej, ale i urzędnicy z Kuratorium Oświaty w Katowicach. Co więcej, egzaminom przyglądają się też pracownicy naukowi z wyższych uczelni. Skoro wyniki maturalne decydują o przyjęciu na studia, naukowcy mają przekonać się, że na maturach nic złego się nie dzieje.
We wtorek maturzyści zdają języki obce. W woj. śląskim ponad 43 tys. zdających wybrało j. angielski, 6130 osób - j. niemiecki, 573 - j. francuski, 1425 - j. rosyjski, 117 - j. włoski i 64 - j. hiszpański. Jutro 11 tys. zdających będzie pisać wiedzę o społeczeństwie.
O maturach mówiła wczoraj w Polskim Radiu minister edukacji, Katarzyna Hall. - To nie klucz egzaminacyjny, tylko źli nauczyciele odpowiadają za słabe wyniki uczniów na maturach- stwierdziła. Jej zdaniem źle przygotowani uczniowie "nie potrafią w sposób jasny i rzeczowy odpowiadać na pytania".
Tematy rozprawek na maturze z języka polskiego
Poziom podstawowy
1. Na podstawie fragmentu I tomu powieści Władysława Reymonta "Chłopi" scharakteryzuj Bylicę i jego relacje z córkami. Co mówi los Bylicy o losie starych ludzi w społeczności lipieckiej?
2. Na podstawie podanych fragmentów poematu Adama Mickiewicza "Pan Tadeusz" scharakteryzuj i porównaj postacie Zosi i Telimeny.
Poziom rozszerzony
1. Na podstawie "Pieśni XXII" i "Trenu IX" J. Ko-chanowskiego, przedstaw różnice w postawie poety wobec Rozumu i Mądrości. Zwróć uwa-gę na sposób budowania poetyckiej refleksji.
2. Na podstawie fragmentu powieści Wiesława Myśliwskiego "Kamień na kamieniu" przedstaw metaforyczne znaczenia drogi. Zwróć uwagę na kreację narratora.
Trudny poziom rozszerzony
Danuta Piechocka, polonistka z II LO im Mikołaja Reja w Świętochłowicach
Maturzyści nie powinni mieć problemów z napisaniem egzaminu na poziomie podstawowym. Tekst sprawdzający czytanie ze zrozumieniem był napisany przyjaznym językiem. Jeśli zaś chodzi o tematy rozprawek, to dwie lektury - zarówno "Pan Tadeusz", jak i "Chłopi" są bardzo dokładnie omawiane w szkołach.
Poziom rozszerzony jest z zasady trudniejszy. Tekst źródłowy z pierwszej części arkusza wymagał bardzo dokładnego i spokojnego przeczytania. Jeżeli chodzi o tematy rozprawek, to przypuszczam, że temat związany z poezją Jana Kochanowskiego był bliższy uczniom, co więcej jego twórczość jest omawiana na lekcjach. Książka Wiesława Myśliwskiego "Kamień na kamieniu" nie znajduje się w kanonie lektur. Motyw drogi jest omawiany przy innych lekturach. Jednak podany był tekst źródłowy, który należało bardzo dobrze zinterpretować.
Pierwsza taka matura...
Zaledwie sześciu uczniów zdaje po raz pierwszy w naszym regionie maturę międzynarodową. Program "International Baccalaureate Diploma" prowadzi Prywatne Liceum Ogólnokształcące im. M. Wańkowicza w Katowicach.
Międzynarodowa matura rozpoczęła się wczoraj, tak samo jak polskie egzaminy. Co więcej, uczniowie na całym świecie pisali wczoraj egzamin z języków ojczystych. Nasi uczniowie zdawali więc także język polski, ale to nie był ten sam arkusz, nad którym głowili się uczniowie masowych szkół. Wszystkie testy, nawet te z języka polskiego przyjeżdżają bowiem do Katowic z Cardiff w Wielkiej Brytanii.
Egzamin z języka narodowego składa się z kilku części. Drugą maturzyści będą zdawać dzisiaj rano. Po południu zaś część uczniów będzie zdawać historię powszechną, ale już po angielsku.
W ramach międzynarodowej matury uczniowie zdają wszystkie przedmioty - z wyjątkiem języka ojczystego - po angielsku. Żeby zdawać taką maturę, uczeń musi zaliczyć dwuletni specjalny program. W drugiej klasie liceum każdy wybiera pięć przedmiotów wykładanych w języku angielskim oraz język ojczysty.
Egzamin z matury międzynarodowej będzie trwał przez trzy tygodnie. Wyniki mają być znane 6 lipca. W Polsce program matury międzynarodowej realizuje niespełna 30 szkół.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?