Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Thor. Thor odrodzony. Tom 1 [RECENZJA] Gromowładny tym razem ratuje Niflheim

Bartłomiej Romanek
Bartłomiej Romanek
"Thor. Thor odrodzony. Tom 1"
"Thor. Thor odrodzony. Tom 1" Egmont
Jason Aaron jest scenarzystą albumu "Thor. Thor odrodzony. Tom 1", który jest pierwszym tomem przygód Gromowładnego, który ukazał się w ramach serii Marvel Fresh w Polsce. Nie ma więc mowy o zaskoczeniu, bo to doświadczony scenarzysta, który z Thorem jest związany od lat. Zaskoczeniem jest całkiem dobra jakość artystyczna dzieła, po którym ja osobiście wiele sobie nie obiecywałem.

Po bitwie z Mangogiem, krwiożerczym sędzią bogów, Thor wraca do gry i zostaje Gromowładnym i od razu spada na niego lawina kłopotów.

Z czym tym razem musi zmagać się Thor? Asgardia legła w gruzach, magiczny młot Mjolnir spłonął w Słońcu, a czarnoksiężnik Malekith Przeklęty wraz z bezwzględną Królową Żaru podbijają kolejne światy. Tym razem ich płonące hordy biorą na cel mroźną krainę umarłych. Jeśli Thor nie zdoła ich powstrzymać, rozegra się prawdziwa bitwa lodu i ognia! No, chyba że uda się zaprowadzić pokój dzięki pewnemu niespodziewanemu małżeństwu. Jak widać to wiele nawet dla jednego z największych Avengerów.

Jason Aaron udanie rozpoczyna serię Mavel Fresh. W albumie "Thor. Thor odrodzony. Tom 1" główny bohater musi uratować Nilfheim. Pomagają im w tym Odinsonowie i Loki, chociaż o tym ostatnim trudno kiedykolwiek powiedzieć, że w czymś pomaga. Jak zawsze knuje i zajmuje się intrygami, a jego plany często są szalone. Jednym słowem Loki w wydaniu Aarona jest takim Lokim, jakim powinien być.

Trzeba przyznać, że cała historia trzyma w napięciu i jest dobra. Aaron serwuje nam kawał solidnej rozrywki. Oczywiście dobrze byłoby znać wcześniejsze zeszyty, które poprzedzały ten album, ale i bez tego z lekturą poradzi sobie każdy początkujący Czytelnik. Bardzo ciekawym posunięciem jest wprowadzenie nowego Midgardu z Wszechojcem Thorem. Ten zabieg dodał całości świeżego spojrzenia i co ciekawe pozwolił wprowadzić niezwykle popularnego bohatera, którego w takiej sytuacji trudno byłoby się spodziewać.

Jakie są minusy? Moim zdaniem dialogi są nieco przydługawe i przegadane, ale równoważy to szczypta niezłego poczucia humoru, które możemy w nich znaleźć. Zakończenia obu wątków zdradzać nie będziemy, ale są one na tyle interesujące, że z pewnością sięgniecie po drugi tom.

Świetną robotę wykonali również rysownicy, a także, a może przede wszystkim, koloryści. Mike del Mundo i Christian Ward mają niebagatelną, oryginalną kreskę. Obydwu dobrze się ogląda, ale gdybym miał przyznać komuś wyższą ocenę, to postawiłbym na Warda, ale jeszcze raz podkreślę - rysunki są bardzo dobre.

"Thor. Thor odrodzony. Tom 1" zachęca do przeżycia kolejnych przygód z Thorem w ramach serii Marvel Fresh. Dla mnie ten komiks jest miłym zaskoczeniem.

Recenzja powstała dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera