Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Totolotek Puchar Polski: Cracovia – Raków 0:0, karne 4:1 RELACJA, ZDJĘCIA Bramkarz Cracovii bohaterem meczu 1/8 finału. Szkoda okazji Rakowa

Tomasz Kuczyński
05.12.2019 rok. Totolotek Puchar Polski: Cracovia - Raków.
05.12.2019 rok. Totolotek Puchar Polski: Cracovia - Raków. Joanna Urbaniec / Polskapress
W ostatnim meczu 1/8 finału Totolotek Pucharu Polski Raków Częstochowa przegrał w Krakowie z Cracovią w rzutach karnych 1:4. Po regulaminowym czasie gry i dogrywce było 0:0. Rewanż w PKO Ekstraklasie już wkrótce, bo Cracovia podejmie Raków w niedzielę w meczu 18. kolejki (początek o godz. 12.30).

Czwartkowy mecz Pucharu Polski rozpoczął się z pięciominutowym opóźnieniem, ponieważ był problem z jedną z kamer systemu wideoweryfikacji VAR, odpowiedzialnej za linię spalonego. Piłkarze dodatkowo rozgrzewali się na płycie boiska, starając się utrzymać odpowiednią ciepłotę ciała w mroźnym powietrzu.

Obie drużyny zaczęły od dynamicznych akcji, jakby chcąc się szybko rozruszać. Szybciej do konkretów przeszedł Raków. W 16. minucie rajd w swoim stylu przeprowadził Piotr Malinowski i zagrał na środek pola karnego. Rusłan Babenko uderzył bez przyjęcia i gdyby piłka nie odbiła się od stopy obrońcy, znalazłaby się w bramce.

To pobudziło gospodarzy. W 20. minucie piłkę wyłożył Filip Piszczek, a Michał Gliwa odbił strzał Tomasa Vestenicky’ego, a minutę później bramkarz Rakowa złapał piłkę po główce Piszczka.

Mecz był otwarty, dlatego po obu stronach boiskach dużo się działo. W 35. minucie Miłosz Szczepański zdecydował się na strzał zza pola karnego i Lukas Hrosso wybił piłkę lecącą w okienko. Trzy minuty później bramkarz Cracovii nie sięgnął piłki po uderzeniu Daniela Bartla, ale pomógł mu słupek! Raków prezentował się lepiej od Cracovii, jednak do przerwy bramki nie padły.

Na początku drugiej połowy gospodarze byli przekonani, że należy im się rzut karny za zagranie ręką Emira Azemovicia (dokładnie łokciem). Sędziowie VAR przekazali arbitrowi Jarosławowi Przybyłowi informację, iż karnego nie ma. Trener Cracovii Michał Probierz sugestywnie pokazywał swe niezadowolenie.

Im bliżej końca, tym ataki Cracovii były coraz groźniejsze i Michał Gliwa nie mógł narzekać na nudę. Raków starał się odgryzać kontrami. Bramek jednak ciągle nie było.

W 82. minucie goście mieli szansę na zadanie ciosu, który mógł zdecydować o awansie. Szczepański strzelał z pola karnego, a Hrosso świetnie obronił, ratując swój zespół.

Mimo doliczenia pięciu minut bezbramkowy wynik się utrzymał i mieliśmy dogrywkę.

Na początku dodatkowych 30 minut znów Hrosso uratował swój zespół. Kamil Piątkowski dostał podanie na środek pola karnego, uderzył z lewej nogi, a bramkarz Cracovii fantastycznie obronił jedną ręką!

W przerwie między połowami dogrywki trener Probierz rozrysował swym podopiecznym taktykę w stylu szkoleniowców koszykówki. Efekt był jednak mizerny, bo "Pasy" nic już nie potrafiły wskórać i konieczne były rzuty karne, na które piłkarze wchodzili na boisko przy głośnym dopingu kibiców.

Michał Probierz głośno domagał się, aby strzelano na bramkę, za którą siedzą fani gospodarzy, a nie gości. Stało się inaczej, bo... VAR tak chciał (lepsza była tam kamera skierowana na linię bramkową).

Bohaterem karnych został bramkarz Cracovii Lukas Hrosso, choć piłkarze Rakowa nie najlepszymi strzałmi trochę mu pomogli w obronach...

1/8 finału Totolotek Puchar Polski: Cracovia – Raków Częstochowa 0:0, karne 4:1

Rzuty karne:

1:0 Janusz Gol

1:0 Petr Schwarz (broni Lukas Hrosso)

2:0 David Jablonsky

2:0 Jarosław Jach (broni Lukas Hrosso)

3:0 Ołeksij Dytiatjew

3:1 Maciej Domański

4:1 Milan Dimun

Cracovia: Hrosso - Ferraresso, Dytiatjew, Jablonsky, Siplak - Strózik (71. Rubio; 106. Gol), Dimun, Lusiusz, Cecarić (46.Rakoczy), Vestenicky (81. Wdowiak) - Piszczek.

Raków:: Gliwa - Azemović (78. Kościelny), Petrasek, Jach - Skóraś (84. Piątkowski), Schwarz, Babenko, Szczepański (103. Kolew), Bartl (78. Domański), Malinowski - Musiolik.

Żółte kartki: Rakoczy, Dytiatjew, Probierz (trener Cracovii) - Petrasek

Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork)

Widzów: 5124

Zobaczcie koniecznie

Nie przegapcie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera