Wicemistrzowie Polski w ostatnim swoim meczu w finałowym turnieju Pucharu Kontynentalnego pokonali białoruski HK Homel 5:0. Dzięki temu Tauron KH GKS Katowice zajął trzecie miejsce, wyrównując osiągnięcie GKS-u Tychy z 2016 roku.
Katowiczanie przeciwko rywalowi z Białorusi wyszli bardzo skoncentrowani i zdeterminowani i objęli prowadzenie już w 17 sekundzie, gdy Mikołaj Łopuski podbił strzał Jesse Jyrrkio. Ten sam zawodnik wpisał się na listę strzelców jeszcze dwa razy. W 14 minucie zamknął zamek załozony, gdy Homel grał w osłabeniu, a w 28 sekundzie drugiej tercji pokonał bramkarza z bliska po podaniu Jesse Rohtli zza bramki.
Wicemistrzowie Polski całkowicie panowali na lodzie i swoją przewagę podkreślili jeszcze dwoma golami. Marek Strzyżowski trafił do pustej bramki po fatalnym błędzie obrońców i golkipera, a wynik ustalił Jyrrkio, wprawiając w euforię świetnie dopingujących przez cały mecz kibiców z Katowic, wśród których z megafonem znalazł się prezes klubu Marcin Janicki.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Świąteczne granie z Kubą Błaszczykowskim w Częstochowie
Kibice Polonii Bytom świętują 99 lat klubu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?