Przestępstwo miała popełnić była prokurator okręgowa w Bielsku, Małgorzata Bednarek, i trzej podlegli jej śledczy. Działali w celu osiągnięcia korzyści osobistej - rozgłosu medialnego, uzyskania premii i awansu.
W ub. roku, tuż przed ciszą wyborczą, Bednarek - kojarzona z ekipą ministra Ziobry - skierowała do sądu wnioski o zezwolenie na pociągnięcie sędziów do odpowiedzialności karnej, ich zatrzymanie i aresztowanie w związku z korupcyjnym śledztwem prowadzonym w bielskim wymiarze sprawiedliwości.
Obciążające zeznania złożył były sędzia bielskiego Sądu Rejonowego ale, jak wykazało późniejsze postępowanie, zeznania nie były wiarygodne. Niektóre osoby Sąd Najwyższy już oczyścił z podejrzeń.
Zdaniem pomawianych sędziów prokuratorzy "rażąco przekroczyli swoje uprawnienia", bo zaniechali weryfikacji zebranego w sprawie materiału dowodowego, utrudniali obwinionym realizację ich prawa do obrony, a nawet zataili okoliczności przemawiające na ich korzyść. Co więcej, wysuwając tezę o udziale sędziów w zorganizowanej grupie przestępczej nie podali żadnych racjonalnych argumentów, tym samym działali na szkodę niezawisłości sędziowskiej i niezależności władzy sądowniczej.
- Wyrządzili też szkodę nam osobiście, narażając na utratę zaufania niezbędnego do wykonywania zawodu - mówi Miłosz Borowski, jeden z pomawianych sędziów.
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa trafiło do katowickiej Prokuratury Apelacyjnej, ale nie zapadła jeszcze w tej sprawie żadna decyzja procesowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?