Związkowcy protestują przeciwko decyzji Jastrzębskiej Spółki Węglowej o zmianie zasad zatrudnienia. Od 11 maja górników zatrudniać będą nie kopalnie, ale sama JSW, co oznacza m.in. redukcję o jedną trzecią ok. 60 związkowych etatów. Obecnie mają one kosztować spółkę kilka milionów złotych rocznie.
Jednocześnie górnicy nie zgadzają się z decyzją o wstrzymaniu wydobycia w piątki z uwagi na nadprodukcję. Wolne piątki to konieczność wzięcia przymusowych urlopów, lub wypłata postojowego - niższego od zwykłej dniówki.
Kopalnie JSW nie prowadziły wydobycia 30 kwietnia, dziś też stoją, a kolejny postój zaplanowano na 8 maja.
Górniczy związkowcy od 4 maja zapowiadają codzienne protesty w Jastrzębiu, nie wykluczają też przyjazdu do Warszawy, a w ostateczności zatrzymania kopalń JSW.
Wyższe mandaty od skarbówki z początkiem maja