- Dzwoniąca do starszej pani kobieta mówiła, że spowodowała wypadek śmiertelny i potrzebuje sporej gotówki dla rodziny ofiary, aby uniknąć więzienia - informuje podkom. Marta Ladowska, oficer prasowy KMP w Częstochowie.
Na szczęście 81-latka nie dała się zwieść. Odłożyła słuchawkę i zadzwoniła do prawdziwej córki, a następnie na policję.
Kilka dni wcześniej 60-letnia częstochowianka straciła 30 tys. zł, bo uwierzyła dzwoniącej do niej oszustce. Wersja była podobna. Oszustka płacząc, podała się za jej synową i oświadczyła, że spowodowała wypadek ze skutkiem śmiertelnym. Miała rzekomo potrącić na pasach starszą kobietę. Aby nie pójść do wiezienia, miała wpłacić odszkodowanie bliskim ofiary. Całość historii uwiarygodniała rozmowa z podszywającym się pod policjanta oszustem. 60-latka przekazała kurierowi blisko 30 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?