Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ulotki, SB i ocalone topole

Łukasz Klimaniec
Jerzy Oszelda i Jacek Bożek 20 lat od pierwszej akcji
Jerzy Oszelda i Jacek Bożek 20 lat od pierwszej akcji Łukasz Klimaniec
Dwadzieścia lat po brawurowej akcji ochrony drzew w centrum miasta, wczoraj ekolodzy spotkali się w tym samym miejscu wspominając tamte wydarzenia.

- Wchodząc wtedy na te drzewa byłem dobrze prosperującym rzemieślnikiem. A schodząc, stałem się nagle opozycjonistą, którym wcale nie chciałem być, bo nie interesowałem się polityką - wspominał Jacek Bożek, szef Klubu Gaja.

15 marca 1989 roku w Bielsku-Białej doszło do pierwszej akcji ekologów z Klubu Gaja. Bożek i Jerzy Oszelda, broniąc dwóch topoli przeznaczonych do wycięcia, zawiesili nich nich transparent i przez trzy godziny siedzieli na ich konarach. Pod topolami gromadził się tłum, ekolodzy zbierali podpisy i rozdawali ulotki, głosząc hasła ochrony przyrody. Ekolodzy zostali spisani przez milicję, zainteresowała się nimi także Służba Bezpieczeństwa.

- To była przygoda. Przecież robiliśmy to w czasach komuny. Jacek chciał wejść na drzewo i szukał kogoś. Okazało się, że o nasze bezpieczeństwo dbał nawet osobisty ochroniarz Wałęsy. Tak zrodziła się mała legenda. To wszystko było ekscytujące - podkreślał wczoraj Jerzy Oszelda.

Przed budynkiem, w którym dziś mieści się bank i przed uratowanymi topolami, ekolodzy mieli swoje stoisko. Były tort i dwadzieścia świeczek na okrągłą rocznicę. Wśród uczestników można było spotkać osoby, które pamiętały wydarzenia sprzed 20 lat. Ekolodzy pokroili ciasto i częstowali przechodniów tortem i kawą. W zamian usłyszeli gromkie "Sto lat".

Klub Gaja sadzi drzewa w Polsce i na świecie od 2003 roku. W 2008 roku ekolodzy posadzili 73 tysiące drzew.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!