Mistrz wyjaśnił też na czym polega różnica między polską a chińską odmianą gry. Nasza to prosty woreczek i można go odbijać tylko nogami, a chińska to lotka z piórami, którą można odbijać całym ciałem. z wyjątkiem rąk. Uczniowie w częstochowskim gimnazjum nr 16 przy ul. Ułańskiej najpierw oglądali popisy mistrza, a potem sami spróbowali sił w odmianie chińskiej, czyli "latającej zośce". Trzydziestu gimnazjalistów wzięło udział w pierwszym w regionie częstochowskim turnieju tej gry.
Trwały 3 godziny. Pierwsze miejsce zajął 15-letni Barnaba Trzepizur z Gimnazjum nr 16, który podbił lotkę 518 razy. Drugie miejsce przypadło Hubertowi Gonerze, a trzecie Sebastianowi Ciepałow.
Drużynowo zwyciężyło Gimnazjum nr 16. - Zamierzamy rozpropagować "latającą zośkę" w województwie śląskim, a może w przyszłości nawet w całej Polsce.
Założyliśmy już Stowarzyszenie Wspierania Nowych Dyscyplin Sportowych - mówi Arkadiusz Urbańczyk, nauczyciel wychowania fizycznego w Gimnazjum nr 16.
Uczniowie uważają, że to fajna zabawa. W "latającą zośkę" grają już w ramach zajęć wychowania fizycznego gimnazjaliści z kilku częstochowskich szkół.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?