Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Gliwicach liści nie grabią, bo to ekologiczne

Joanna Heler
Osiedle Sikornik - tu też zalegają liście
Osiedle Sikornik - tu też zalegają liście fot. arkadiusz gola
Na nic skargi gliwiczan utyskujących na liście zalegające w parkach i na skwerach. Miejski Zarząd Usług Komunalnych, który parkami zarządza, zapowiedział na swojej stronie internetowej, że usunie liście, ale wiosną.

Decyzję tłumaczy dbałością o środowisko. Spod drzew mają jedynie zniknąć liście z drzew chorych, głównie kasztanowców, zaatakowanych przez wyjątkowo złośliwą larwę - szrotówka.

- Uzasadnione jest wygrabianie liści z trawników na małych skwerach i alejkach, ale już nie spod krzewów i drzew w parkach i na terenach zadrzewionych - tłumaczy Iwona Kokowicz, rzecznik MZUK. - Opadłe liście odgrywają bardzo ważną rolę: tworzą ściółkę. To naturalne środowisko organizmów żyjących w glebie. Oprócz tego, chronią korzenie drzew przed mrozem

Metoda obrana przez MZUK o tyle nie dziwi, że jak przyznają pracownicy ekip sprzątających, usuwanie jesienią sprzątanie liści przypomina porządkowanie stajni Augiasza. W miejsce opadłych pojawiają się nowe. W Sosnowcu urzędnicy wręcz przyznają, że za ich sprzątnięcie zabierają się cztery razy w roku. Decyzji MZUK przyklaskuje Barbara Migurska z koła miejskiego Polskiego Klubu Ekologicznego, przypominając jeszcze, że liście to nie śmieci, więc nie wolno ich palić.

- Zapomnijmy o estetyce, skoro możemy zadbać o ekologię - mówi. - Czy teraz, czy wiosną, opadłe liście najlepiej popakować w worki, a nie wrzucać do pojemników z innymi śmieciami.

Posegregowane liście na wysypisku zostaną wykorzystane na kompost.

Grzegorz Alczyński ze straży miejskiej w Gliwicach
Liście trzeba usuwać z jezdni i chodników, bo zagrażają pieszym i kierowcom. Jeśli właściciel tego nie zrobi, grozi mu stuzłotowy mandatu. W przepisach nie ma natomiast nic o ich wygrabianiu ze skwerów, czy parków. Trzeba jednak zachować rozsądek. Jeśli park sąsiaduje z ulicą, liście zwieje wiatr i porządki będzie musiał wykonać ktoś inny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!