Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Jastrzębiu szykują lodowisko i kubki

Leszek Jaźwiecki
Chociaż walka o punkty na krajowych parkietach dopiero nabiera rumieńców, to jednak nie samą ligą siatkarze żyją...

- Tempo rozgrywek ligowych jest tak szaleńcze, że nie mamy czasu na specjalne przygotowanie się do spotkań w Lidze Mistrzów, a przecież pierwsze z nich czeka nas już w środę. Naszym rywalem będzie ACH Volley Bled - przypomina Igor Prielożny, szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla. - Tak na dobrą sprawę o Słoweńcach pomyślimy dopiero po sobotnim meczu ligowym w Bydgoszczy, jednak coś tam już o nich zbieramy. W wyniku losowania w Wiedniu jastrzębia-nie trafili do grupy C, oprócz Bledu zagrają w niej jeszcze grecki Olympiakos Pireus i czarnogórska Budvanska Rivijera Budva

W porównaniu z ubiegłą edycją rozgrywek LM jastrzębianie trafili na teoretycznie mniej wymagających rywali. Niemniej jednak ekipy Olympiakosu czy też drużyna z Ble-du to firmy znane już na europejskich parkietach, mające za sobą dobre występy nie tylko w Lidze Mistrzów. O awans trzeba będzie więc mocno powalczyć. Na pewno wielu ciekawych informacji o środowym rywalu dostarczy nowy nabytek Jastrzębskiego Węgla Mitja Gasparini. Słoweński atakujący wicemistrzów Polski przez lata związany był właśnie z ACH Volley Bled.

- To wizytówka słoweńskiej siatkówki, siedmiokrotny mistrz kraju, który "straszył" największych w Europie - wylicza osiągnięcia Bledu 26-letni siatkarz, który z powodzeniem w ostatnich meczach zastąpił kontuzjowanego Igora Yudina. Pochodzący z Rosji Australijczyk doznał urazu kolana, co wyklucza go z kilku spotkań.

Statystycy Jastrzębskiego Węgla pracują także nad rozszyfrowaniem następnych rywali. Jak na razie najmniej danych mają o drużynie z Czarnogóry. - Gramy z nimi na początku grudnia i do tego czasu na pewno zdobędziemy wszystkie potrzebne informacje - zapewnia jednak szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla.

Wicemistrzowie Polski wszystkie swoje mecze, podobnie jak w poprzednich edycjach LM, rozegrają na lodowisku w Jastrzębiu-Zdroju. Początek każdego ze spotkań o 17.30.

- Dla naszych kibiców przygotowaliśmy wiele atrakcji, mogę jedynie zdradzić, że każdy, kto przyjdzie na pierwszy mecz w stroju mającym pomarańczowy dodatek dostanie kubek - zapewnia Zdzisław Grodecki, prezes klubu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!