W 120 spotkaniach strzelono 286 bramek, co daje średnią 2,383 goli na jedno spotkanie. Gospodarze wygrywali 66 spotkań, goście 26 razy byli lepsi, a 28 razy padł remis.
Sędziowie pokazali 499 żółtych i 21 czerwonych kartek. Daje to średnią 4,158 żółtej i 0,175 czerwonej kartki na mecz.
W rozgrywkach podyktowano 27 rzutów karnych.
Najwięcej bramek padło w meczach Widzew Łódź - Śląsk Wrocław i Wisła Kraków - Lechia Gdańsk. Oba te spotkania kończyły się wynikiem 5:2 dla gospodarzy.
Najwięcej zwycięstw odnieśli piłkarze JagielloniBiałystok i Wisły Kraków - po 9.
Najmniej porażek na swoim koncie zanotował lider z Białegostoku - 3.
Najwyższe zwycięstwo odniósł Lech Poznań, pokonując słabiutką jesienią Cracovię aż 5:0. Krakowianie wygrali tylko dwa spotkania, oba u siebie i tylko dwa mecze razy zremisowali - oba na wyjeździe. Ponieśli za to najwięcej porażek - 11.
Najwięcej bramek strzelili piłkarze Polonii Warszawa - 23, najmniej Arki Gdynia - 9.
Najczęściej powtarzającym się wynikiem było 1:0. Tym skromnym rezultatem kończyły się 33 spotkania, a w 12 meczach kibice nie oglądali żadnej bramki.
Najmłodszymi zawodnikami byli Krystian Żołnierewicz (Arka Gdynia), Bartłomiej Pawłowski (Jagiellonia), Szymon Sobczak (Górnik Zabrze) i Michał Żyro (Legia Warszawa). Wszyscy zadebiutowali w ekstraklasie mając 17 lat.
Najstarszymi zawodnikami ekstraklasy jesienią byli Cleber (Wisła Kraków), Tomasz Frankowski (Jagiellonia Białystok) oraz dwójka Brazylijczyków Edi Andradina (Korona Kielce) i Hermes (Jagiellonia). Wszyscy ukończyli już 36 lat.
Najmłodszym strzelcem gola jest napastnik Górnika Zabrze Michał Jonczyk, którzy strzelił bramkę w meczu z Polonią Bytom, mając 18 lat.
Najlepiej opłacanym - nie mylić z opłacalnym - zawodnikiem ekstraklasy jest Euzebiusz Smolarek. 29-letni reprezentant Polski, broniący obecnie barw Polonii Warszawa zarabia 400 tysięcy euro rocznie. Ebi jednak nie błyszczy i jesienią w barwach "Czarnych Koszul" zdobył tylko trzy gole.
Najwięcej na transfery latem wydała Legia Warszawa - 10 milionów złotych. Jak widać pieniądze to nie wszystko, a sprowadzeni zawodnicy nie spełniają oczekiwań i na Łazienkowskiej szykują się kolejne zmiany.
Największym rozczarowaniem jest słaba postawa byłych gwiazd, którzy po latach gry za granicą postanowiły wrócić na krajowe boiska. W Wiśle po Maciejem Żurawskim, w Lechu po Arturem Wichniarkiem czy też w Cracovii po Arkadiuszu Radomski spodziewano się znacznie więcej.
Snajperzy
8 bramek - Tomasz Frankowski (Jagiellonia Białystok), Andrzej Niedzielan (Korona Kielce) 7 bramek - Marcin Robak, Darvydas Sernas (obaj Widzew Łódź), Artjoms Rudnevs (Lech Poznań)
6 bramek - Paweł Brożek (Wisła Kraków), Kamil Grosicki (Jagiellonia), Artur Sobiech (Polonia Warszawa)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?