W postawionym w 1984 roku Hermesie wojna systemów toczyła się zawsze. To tu, gdy wokół królował jeszcze szary PRL, rybniczanie przychodzili posmakować Zachodu.
Do wymarzonych Niemiec, ba! całej Europy prowadziły długie, kręte schody. Wspinając się na pierwsze piętro, gdzie znajdowała się Baltona, można było się spocić. Nie tylko zresztą z powodu czysto fizycznego wysiłku. Każdy liczył, ile trzeba będzie zostawić marek, czy dolarów, by kupić dziecku Lego na święta, które dorastając, także autor tego tekstu, schował gdzieś głęboko do szafy dla swojego syna.
A dziś schody Hermesa znów prowadzą rybniczan do innego świata (a nawet ustroju). Na piętrze znajduje się market chiński.
Tak jak kiedyś w Baltonie, znów można kupić tu egzotyczne perfumy, biustonosze i kurtki. I tak, jak kiedyś, znów sprzedaje się tu między innymi zabawki. Tylko, czy ktoś je będzie chował do szafy?
*Slash w Katowicach! Spodek oszalał [SENSACYJNE ZDJĘCIA i WIDEO]
*Hajmat, hanysy, gorole, powstania śląskie, godka! [Śląski Słownik Pojęć Kontrowersyjnych]
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Poznaj tajemnicę abdykacji papieża Benedykta XVI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?